czy jest możliwość, żeby na przyszłość to mieszkańcy ustalali harmonogram odśnieżania z wykonawcą tej usługi?
mam wrażenie, że urzędnicy nie maja pojęcia jaki jest stan dróg. są drogi, gdzie codziennie (nawet jak nie było opadów) zakopuje się kilka samochodów. dodatkowo odśnieżanie jest losowe, nigdy nie wiadomo, która droga zostanie odśnieżona, więc nawet nie można nic zaplanować (nie mówiąc już o dojeździe karetki, czy jakiejkolwiek pomocy)

Niech zgadnę twoja droga dojazdowa powinna być w harmonogramie odśnieżona jako pierwsza? ;)
Już to widzę jak mieszkańcy się dogadują ze sobą:
"- Tak Pawle, pewnie że twoja droga jest ważniejsza od mojej, oczywiście zaczekam 2 dni na odśnieżanie, nie ma problemu.
- Dziękuję za zrozumienie Andrzeju, w końcu mam horom curke"

Nie, ale mogłaby w ogóle znaleźć się w harmonogramie. Bo jak narazie ani razu nie była odśnieżona (przez gminę), a wg gminy powinna być odśnieżona i nie wiadomo dlaczego jeszcze nie było tu pluga (od tygodnia po zgloszeniu), nawet pani w gminie nie wie dlaczego droga gminna nie została ani. Razu odśnieżona (podejrzewam, że koleś od pługa nie wie gdzie ta droga jest) . Dodatkowo we wsi jest tyłu rolnikow, a skoro sołtysi są odpowiedzialni za odśnieżanie, to mogliby na awaryjne sytuacje mieć listę rolnikow z pługa i i im zlecać odśnieżanie mniej istotnych dróg (oczywiście odpłatnie). Jak masz odśnieżone to się ciesz. Ale niektórzy mają nasypanie 1m śniegu na drodze gminnej i w gminie obiecują odśnieżenie, a w rzeczywistości nic takiego nie ma miejsca. I pług jeździ bez sensu, zamiast najbardziej optymalną trasą, żeby odśnieżyć jak najwięcej za jednym przejazdem.

Proponuję dodać jeszcze harmonogram wyrównywania dróg po zimie i deszczach.

to też będą niezłe jaja

Większej głupoty nie czytałem, mieszkańcy maja sami ustalać grafik, szok.

Poproszr plug zeby odniezyl mi podworko bo nie chce mi sie lopata kopac. radosna 11.

tak, bo w gminie urzednicy nawet nie wiedzą, gdzie są jakie drogi i które domy sa zamieszkane i mimo zgłoszenia i potwierdzenia przez gminę, nie są odśnieżone. pług jeździ bez sensu drogami bojana, zamiast najbardziej optymalną trasą, żeby odśnieżyć wszystkich.... widocznie ci sie poszczęściło, skoro nie potrzebujesz ingerować w harmonogram odśnieżania....... ale poczytaj inne tematy i zobaczysz, że ludzie zgłaszają do odsnieżenia, gmina powierdza, że zostało odsnieżone, apługu jak nie było, tak nie ma... a ktos za to bierze kase.....

albo ci odpowiada, ze ktoś bierze kase za odsnieżanie, którego nie wykonał......

Główne drogi są odśnieżone, może prosić Najwyższego o wiosnę.

Ale ja tego plugu wcale nie widzialem od tygodnia!!!! Tydzien temu jechal obok mojego domu dwa razy wiec droge zna, o co tutaj chodzi??!!!

tak i to wystarczy, bo mieszkańcy bocznych dróg nie muszą jeździć do pracy :D bo po co

Autorowi tego posta tęskno chyba do komuny. Zbieralo sie wtedy towarzystwo przed blokiem, łopaty w łapy i nazywało sie to czynem społecznym.
Ja w to nie wchodzę.
Płace podatki na tą śmieszną gminę i mam prawo wymagać odśnieżonych dróg.
Pozdrawiam.

Póki takie dinozaury nie wyginą to w tej gminie zawsze tak będzie. Zamiast egzekwować od włodarzy wykonywanie obowiązków to wzywają do chwycenia łopaty i wzięcia sprawy "w swoje ręce" niczym przodownik pracy, a włodarze niech dalej ludzi oszukują i mają w głębokim poważaniu za nasze pieniądze. Świetne podejście rodem z PRL.

Brakuje jeszcze sceny jak facet odśnieża ulice własnymi rękoma a Wójt przyjeżdża z kamerami aby pogratulować przodownikowi pracy.

Też nie odśnieżam, niech zasypie po komin.

czyli w myśl zasady: płace wymagam... Słabe to, a może czas żeby porostu zakupić sobie niewielką odśnieżarkę i samemu wziąć sprawę w swoje ręce, bo podejrzewam gmina jeszcze długo długo będzie zaskoczona zimą;)
P.S. ja już mam kupioną odśnieżkę od kilku lat.

W myśl zasady płacę wymagam, można interpretować "na złość mamie nie założę czapki i odmrożę sobie uszy"

Rysio Lubi to!

Czas na alternatywy 4. Anioła trzeba powołać i harmonogram ustali kto kiedy szufluje.

wczoraj wielki plug długo i starannie odgarniał śnieg przy ul Gryfa Pomorskiego- przyległy chodnik, wjazd z wywiezieniem śniegu spod bramy wjazdowej - firmy "Bieszke". Usługa prywatna za nasze pieniądze?

To zarąbiscie. Inne ulice od ponad tygodnia zawalone, nadzieja w tym ze juz nie pada i idzie mala odwilz. Odsniezania jak nie bylo tak nie ma

Trzeba było się budować przy drodze prowadzącej do jednej z posiadłości wójta, i byście mieli odśnieżone o 4 rano.
Tak to sarkazm, ale niestety również prawda, przejedźcie się do Kielna na Tredera i Spacerową aby podziwiać czarny asfalt w szczerym polu.