Re: hmm.. i co z tym prezentem?!!
Wiesz, nie wiem co będzie na zaproszeniu, bo fizycznie go jeszcze nie dostałam - ślub jest za dwa miesiące, ale w międzyczasie wyjeżdzam na miesiąc za granicę i wrócę parę dni przed ślubem i nie będę mieć czasu wtedy na kombinowanie.
Akurat Pan Młody jest mi tak bliską osobą, ze nie wyobrazam sobie dawania mu koperty z kasą, tak samo, jak ja bym czuła się nieswojo, jakbym od niego kasę dostała - tu chodzi o relacje między nami
Podpytać się także nie bardzo mam kogo, bo praktycznie nie znam jego rodziny czy innych zaproszonych gości (poza jego świadkiem) a jego samego takie moje pytanie wiem, że zażenuje (parę dni temu miałam ciężką przeprawę nt. kosztów noclegu, a własciwie trzech nocy, mojego i narzeczonego, których on nie pozwala nam pokryć), bo dla niego najwazniejsza jest moja obecność w jednej z ważniejszych chwil jego życia (parę lat temu istotnie pomogłam mu ja i moi rodzice w bardzo istotnej kwestii, od której z dzisiejszej perspektywy ułożyło mu się całe życie)
0
0