hmmm
dość długie oczekiwanie na zamówione dania, jednak porcje dość duże i bardzo ładnie i starannie skomponowane (chyba dlatego to oczekiwanie, więc do przeżycia :)), jedynie naleśnik nie dosmażony :), no ale po skończonej konsumpcji pytanie kelnera "czy już???" (aż się cisnęło na usta "co już??") jakoś popsuło nastrój