hej, czy któraś z Was stosowała może arnice przed porodem lub po? w szkole rodzenia położna mówiła żeby najlepiej przyjmować arnica montana 15 ch od 38 tyg ciązy, a później do 14 dni po porodzie arnice 9 ch; dawkowanie 2 razy dziennie po 5 granulek pod język. tylko nie wiem czy są jakieś szczególne zalecenia co do stosowania tzn. czy przed posiłkiem czy po, czy w trakcie? może ktoś wie?

czy mozesz napisac jaka polozna, w jakiej szkole i w jakim celu zalecala stosowanie tego specyfiku?

arnica montana podobno pomaga w gojeniu się ran po porodzie, działa łagodnie przeciwbólowo, pomaga na niedokrwistość powstałą w następstwie poporodowych krwotoków (ogólnie pomocna w regeneracji po porodzie)

to ja moge ci polecic srodek sprawdzony o podobnym dzialaniu jesli chodzi o gojenie ran.
Tantum Rose - saszetki do kupienia w aptece. Najlepiej wziac butelke 0,5 l wody z dziobkiem, rozpuscic saszetke i po porodzie po kazdej toalecie oplukac sobie krocze. Rana dzieki temu sie ladnie goi.

ja raczej bym byla bardziej ostrozna w stosowaniu srodkow homeopatycznych czy tez ziol w ciazy. Tak naprawde nikt tego dokladnie nie przebadal, nikt nie zrobil statystyk dotyczacych stosowania. W w wiekszosci to jest na zasadzie ze ktos poleca- ale czy sprawdzil? W szkolach rodzenia polecaja tez pic herbate z lisci malin - od tego podobno mozna uniknac naciecia, znam 1 przypadek gdzie sie obylo bez, ale tez znam 5 innych gdzie nie pomoglo. Fakt faktem nie zaszkodzilo - wrecz pomaga przy zaparciach na koniec ciazy.

Ja polecam Tantum Rose, polecono mi je w szkole rodzenia u poloznej Danusi na ul. Jaskowa dolina, 4 lata temu. Wszystkie dziewczyny z mojego kursu je stosowaly i ani jedna nie miala powiklan, wrecz przeciwnie, rana sie pieknie goila.

Polecam tez na ogolna regeneracje Nutri Drink - do kupienia w aptece- to jest sprawdzony srodek poprawiajacy samopoczucie ( jest smak kakaowy) i ma bogaty sklad. Ja pilam po porodzie i sobie chwale. Tez polecano mi go w szkole rodzenia u Danusi.

Na temat tej Arnici poszukaj w googlach :) moze cos znajdziesz.

wielkie dzięki :)
w Tantum Rose sie zaopatrzyłam. a odnośnie arniki podpytam się jeszcze mojego lekarza.

ja stosowalam homeopatie po poprzednim porodzie, i bede teraz.
Lecze tak rowniez moje dziecko i bardzo ladnie wyszlo mi z uczulen...
Poniżej namiar na p. doktor ktora nas leczy (podejscie zarowno konwencjonalne - jest neonantologiem) jak i homeopatyczne
powodzenia. Natomiast dawki i leki radzilabym skonsultowac.

http://www.drczarzasta.pl/index.htm

powodzenia :)

Ja stosowałam arnicę do porodu - ale ch 1000 (duuużo większa potencja niż ch9, 15). Polecam.

Leki homeopatyczne o wysokich potencjach (jak np. 1000) zazwyczaj bez recepty nie są sprzedawane. Na taki "uraz" organizmu jakim jest poród arnica CH9, czy CH15 raczej nie bardzo pomoże. CH 1000 owszem, albo conajmniej CH200. Arnica jest na wszystkie urazy, np. upadek dziecka lub ucięcie kończyny - pomaga w regeneracji itd. Potencje 1000 należy konsultować z homeopatą (dawkowanie).

spodobał mi się pomysł, ze homeopatia regeneruje uciętą kończynę. Pewnie wyciąg z ogona jaszczurki :-))

jesssu,co za ciemnota,a nibyb 21 wiek mamy.!z arnika ostroznie ale chemia jak nutri drink lepsza??? ludzie...

Jezu co za debil skonczony. Brak podstawowej wiedzy !!!

James Randi dokładnie wyjaśnia, jak działa homeopatia:

http://www.youtube.com/watch?v=K2yrCpJF780&noredirect=1