Re: hotel wieniawa i pałac below
Byłam na weselu w Below i nie polecam..
Miejsce super, okolica rewelacyjna, ale właściciel chyba nie ogarnia...
Po pierwsze mieliśmy wynajęte pokoje, ale na recepcji nikogo, ani w dniu wesela, ani dzień po - musieliśmy wołać co chwila kogoś i sami rozdawaliśmy klucze, które (to akurat szczegół) wyglądały jak klucze do szatni - można się było odrobinę postarać, żeby jakąś wstążkę dać, albo ładniejszy ten numerek, ale jak pisałam, to szczegół.
W trakcie wesela odbyła się inna impreza "w plenerze" i brzdyko mówiąc chołota stamtąd wyniosła jakieś jedzenie z wesela! Nie było komu pilnować, aby do pałacu nie wchodził nikt z zewnatrz pomimo rezerwacji całego obiektu... Po prostu odbyły się 2 imprezy w tym samym czasie i musiliśmy sami pilnować, żeby nam nikt nie wchodził.
Na prośbę o zreperowanie podłogi, w której są spore szczeliny i na pewno można tam wpaść z obcasem, nie zareagowano..
Nocleg obejmuje śniadanie, ale jak się zje, to już nie można poprosić o dodatkową kawę.. Tak samo problemem jest, żeby dla 2 gości, którzy zaspali, wyjąć jeszcze pare kromek i twarożek na przykład..
Za gości, którzy nie przyjechali ( awaria samochodu ) i tak zapłaciliśmy - 50% ceny noclegu , ale tak jak pisałam, nie zaowocowało to większą ilością kaw na śniadaniu, za które przecież w połowie zapłaciliśmy..
Wesele super, miejsce śliczne, pościel rewelacyjna, ale brakuje jakiegoś ogarnięcia, przywitania, organizacji, tak żeby rodzina państwa młodych mogła się czuć również jak goście, a nie osoby ogarniające całość..
Możecie mówić, że się czepiam, ale to PAŁAC, a nie poczuliśmy się wyjątkowo
Tak więc nie polecam, ale też nie odradzam :)
0
0