idiotyczna sytuacja
Wraz z moim narzeczonym jesteśmy-a w zasadzie byliśmy, bo co raz rzadziej odwiedzamy CICO, stałymi klientami. Jakiś czas temu zostałam postawiona w idiotycznej sytacji. Przyszło do zapłaty rachunku - płaciłam kartą i pani oznajmiła: "brak środków" co oczywiście było bzdurą, po kolejnej próbie ten sam komunikat. Pani z obsługi popatrzyła sie na mnie jak na idiotke-oszustke. W końcu zapłacił moj mezczyzna bo cale szczescie miał gotówkę. Po powrocie do domu przedzwoniłam jeszcze na infolinie swojego banku by sprawdzic dlaczego nie udało mi sie dokonac płatnosci. Konsultatnka odparła, że nie widzi żadnej próby połączenia. Wniosek - badziewsiasty terminal. Z reszta pierwszy raz widziałam takowy na oczy tylko w CICO. Napisałam nawet maila pod adres klubu ale odezwu żadnego.
A wstydu co się najadłam - to najadłam. W konću gdyby komunikat był chociaz o błędzie połączenia- o.k. ale brak środków? żenujące !Sytuacje mega nie zręczna , nie ukrywam, że bardzo mnie zraziła.
A wstydu co się najadłam - to najadłam. W konću gdyby komunikat był chociaz o błędzie połączenia- o.k. ale brak środków? żenujące !Sytuacje mega nie zręczna , nie ukrywam, że bardzo mnie zraziła.