Re: ile osob bedziecie mialy na weselu,ile juz odmowilo???
dziewczynki - może to głupio zabrzmi, ale cieszcie się, że wam odpowiadają, że nie przyjdą
przynajmniej traktują was na poziomie
w zeszłym roku byliśmy na weselu u znajomych, u których na weselu, niezapowiedzianie, nie pojawiło się ok 20 osób!
jeden długi pusty stół stał!!! (nie mieli winietek)
tyle dobrego, że wesele było w remizie i nie płacili od osoby, tylko całość
to byli ludzie, rodzina z najbliższej okolicy (nie dojezdni) - nawet nie raczyli poinformować młodych, ze ich nie będzie...
do innego na wesele (i ślub nawet) nie przyszedł rodzony brat - mieszka w tej samej wsi, a chrzestnego to mijali autem, jak jechali z kościoła, jak siedział z jabcokiem na ławeczce (dobrze, ze bramy nie zrobił...)
my liczyliśmy na max 120 osób (zaproszeń było na dużo więcej, ale część tylko pro-forma - bo nie było dużych szans, by wszyscy ludzie z Kanady dolecieli)
skończyło się na niecałych 90 osobach (chyba 86, nie pamietam teraz, dwie osoby odpadły na tydzień przed weselem, bo mieli mamę umierającą; ale na ślub do kościoła przyszli - to było mega miłe, tym bardizej, ze to byli "tylko" znajomi moich rodziców)
wymówek generalnie nie słuchałam; jedyny zmutny akcent, to bratowa męża, która wymówiła się 7 miesięcznym chrześniakiem mojego męża (to go najbardizej zabolało) - nie karmiąca, na codzień zostawiająca dzieci (jeszcze 3latka jest) to u swoich rodziców, to u teściowej; nie pomogły tłumaczenia, ze wygodne pokoje - stanęło na tym, że nie, bo nie i koniec
a właściwie, nie koniec, bo jej mąż, brat męża mojego, był jakby "osobą towarzyszącą" i kierowcą mamy męża, a ona ich ściągnęła do domuw niedzielę na obiad (ok 14 wyjechali z poprawin)
pamiętajcie - dla was to mega wydarzenie roku
dla innych, zwłaszcza dalszej rodziny, czy znajomych, to "tylko" impreza
i to kosztowna niestety
najważniejsze, żebyście wy skupili się na sobie i na sakramencie
a bawcie się w gronie tych, którym na was zależy
to będzie najlepsza zabawa; na pewno lepsza od "zmuszonych" gości
8
0