Witam Was,jako że niedługo zacznę szaleć z przygotowaniami z menu,a kompletnie się na tym nie znam,mam pytanie-ile zamówić porcji,żeby goście sobie podjedli?w ofercie mamy 2 porcje,ale mama moja twierdzi,że to za mało,nie pytałam o gramaturę.Doradźcie drogie forumowiczki,Dziękuję:-) Aha,ile napoi -wesele w sierpniu,więc pewnie goście będą spragnieni.2 litry styknie na os?

kazdego dania 2 porcje??
To chyba za duzo.... lepiej zamówić np. do obiadu 2 rodzaje mięs i max 1,5 porcji wg mnie

Dori,ja skumałam,że to chodzi o 2 rodzaje mięska na osobę:-)

Dyskutujemy sobie z mamą i siostrą,czy to aby nie będzie za mało:-)

A poprawiny będą??
Bo jeśli nie to chyba wędlin powinno wystarczyć - koniecznie zapytaj o wagę bo porcja porcji wagowo nie równa :)

Nie mamy poprawin-tylko samo wesele:-)

No właśnie-podobno z tą wagą różnie bywa.

Betinka, piszesz, ze w ofercie macie 2 porcie. Czy to znaczy, że już znalazłaś miejsce???Na co sie zdecydowaliście?

Pozdrawiam

ja mialam wesele na okolo 80 osob i tak mialam zamowione: 80 Kotletow de Volaille, 40 zrazow, 40 porcji schabu i z 35 koltetow schabowych... zostalo troche... no ale lepiej miec wiecej niz mnie :) placilam w sumie 156 zł za osobe i w to jeszcze byl wliczony tort, napoje i lody... o kawie i herbacie nie wspomne bo to jest zawsze gratis :)

moim zdaniem powinno styknac ja macie bez poprawin

My mislismy 1,5 na glowe i spokojnie starczylo, a nawet jeszcze sporo zostalo. Ja zreszta jak ide na takie imprezy, to tez nie jem wiecej niz 1 kawalek, a jak chce wiecej rodzajow sprobowac, to biore z kims na pol :)

a my z poprawinami mamy 5 kawalkow , tak kucharka robi

Dziękuję za odpowiedzi dziewczyny!:-)

Do Edisprise-Rybko,prawie na pewno wbrew wszelkim opiniom zdecydowaliśmy się na restaurację Dzikie Wino w Redzie,mój jak ją zobaczył stwierdził,że ta i żadna inna:-)

Wizualnie jest naprawdę ładna,pani kiero do rzeczy,a co do reszty to się okaże:-)Na dniach wpłacamy zaliczkę-najważniejszy problem z bańki,teraz tylko z górki mam nadzieję:-)

Betinka, fakt, że opinie różne. Ja byłam tam na obiedzie jakiś czas temu i jedzenie było ok, nie czekaliśmy też bardzo długo.
Myślę, że najważniejsze to dogadać szczegóły, wszystko spisać i będzie dobrze.

Pozdrawiam

Też tak myślę,trzeba rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać,wyjdzie jak wyjdzie:-)a jako ciekawostkę przyrodniczą podam fakt,iż 3 października szefowa dzikiego Wina ma w Dzikim Winie swoje własne wesele

;-)
Pozdrawiam

Pewnie z oszczędności ;-))) Żart, ale wiecie jak to mówią...na błędach człowiek się uczy...zwłaszcza na swoich ;-) Więt tym bardziej możesz być spokojna ;-)