ruina i tragedia
jakosc uslug amatorska.kompletnie nie czulam sie profesjonalnie obsluzona,jakis facet myl mi wlosy ktory do tego nie jest fryzjerem!!!!atmosfera w salonie jest malo relaksujaca(akurat byla awantura z manikiurzystka)ZENADA,ZENADA,ZENADA!!!wy ceny sa uzasadnione marka na ktorej fryzjerki pracuja ale wyglad lokalu to po prostu ogromna porazka:rozpadajacy sie sufit,ochlapany farba,na podlodze stare gumoleum przypominajace komunistyczny przedpotopowy salon.nigdy tam nie wroce i wszystkim odradzam wizyt w tym salonie.