jaki pan taki kram
~Piotr Sadowski
(16 lat temu)
ZKM i ZTM Gdańsk potrzebują menagera …
Jako codzienny pasażer gdańskiej komunikacji miejskiej zainteresowany jestem, aby oferta była bogata, a jakość podróży wysoka. A krótko mówiąc są one mierne.
Do napisania tych kilku słów zachęciła mnie audycja telewizyjna z dnia 22 października 2008 roku na antenie TVP-INFO pt. „Forum gospodarcze”. W programie poświęconym komunikacji miejskiej w Gdańsku i jej perspektywach obok V-prezydenta Marcina Szpaka wystąpili Panowie Jerzy Zgliczyński i Włodzimierz Popiołek. Pierwszy z nich został przedstawiony jako Prezes Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku (naprawdę to chyba Zakład Komunikacji Miejskiej) a drugi jako Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Towarzyszyło temu wyjaśnienie zakresu kompetencyjnego obu firm – w sumie poza jednym punktem to chyba niezgodne z rzeczywistością. Odniosłem wrażenie, że obaj Panowie nie znają swoich ról bo nie zareagowali na przedstawianą nieprawdę. Chwilę po rozpoczęciu dyskusji Prezes ZKM poinformował o osiągnięciach swojej firmy np. w zakupie 28 autobusów Ikarus !!!. Redaktor prowadzący zapytał z kolei czy to naprawdę były Ikarusy? Po chwili konsternacji padła odpowiedź „…to były Solarisy” Czy Pan prezes wielkiej firmy komunikacyjnej wie, jaka jest różnica pomiędzy obu markami? Na dalsze ciekawostki nie trzeba było długo czekać. Za kilka chwil Pan Prezes oświadcza: „… że stare tramwaje nie mogą wjechać na górki (?) .. bo źle hamują”. Jako pasażer w tym momencie doznałem uczucia przerażenia. Co prawda tę myśl Prezesa potwierdziły najechania tramwaju na tramwaj w ciągu kolejnych dni po audycji i co ciekawe - na płaskich trasach !!!. W tym momencie muszę osobiście stwierdzić, że stan techniczny widoczny gołym okiem tzw. „starych tramwajów” jest katastrofalny. Pomimo różnych zabiegów jak plastikowe przody i inne kosmetyki to ich stan w porównaniu z podobnymi wagonami w innych miastach Polski jest delikatnie mówiąc żałosny. Jak dowiedziałem się u tramwajarzy to stało się podobno ok. 10 lat temu. Prezes był chyba ten sam co dzisiaj!!!. Wyraźnie ZKM potrzebuje menagera.
Wracając do audycji to kolejną ciekawostką z ust Pana Prezesa to udane wagony z Dortmundu mające zostać poddane modernizacji z niską podłogą. Próbowałem zasięgnąć języka u tramwajarzy, ale jakoś po chwili padała kurtyna milczenia. Odnoszę wrażenie, że coś jest nie do końca tak. Na parę zadanych pytań nie chcieli, a odnosze wrażenie nie umieli odpowiedzieć !!! Czy ta cała modernizacja to wielki eksperyment np. budowa tramwaju na podstawie symulacji komputerowej z Internetu(taką widziałem), a nie dokumentacji. Potwierdzili to częściowo moi koledzy z Poznania, gdzie ten eksperyment za wielkie pieniądze ma miejsce. Mam głęboką nadzieje, że te wagony będą nadal miłe i sprawne jak w Niemczech. Trzymam za słowo Pana Prezesa, który obiecał ponadto w programie, że te modernizowane 20-letne pojazdy nie będą się różniły do zakupionych tych najnowszych. Gratuluje poczucia humoru, a przede wszystkim kolejnego braku kompetencji lub znajomości tematu. Znane Panu Prezesowi wnętrza różnią się znacznie od tych pięknych nowych tramwajów które ja znam np. z innych części Europy.
Obawiam się, że po paru latach i „dortmundczyki” przypominać będą obecne – zapuszczone gdańskie wagony jak te niskopodłogowe na linii nr 2, obym się mylił.
Pan Dyrektor ZTM niewiele wniósł do audycji w zasadzie z wyjątkiem „złotej myśli” o produkcji tramwajów wykonanych chyba z papieru. Mówił coś o tramwajach na 15 lat, a potem nowe. Pomysł rewelacyjny !!! To jak samochód na 1 rok eksploatacji.
Najciekawsze, że ta cała działalność odbywa się za moje (nasze) pieniądze z biletów i publicznych pieniędzy podatników. Pan Prezes człowiek nie młodej daty sprawia wrażenie, żę swoje Ikarusy już kupił, tramwaje popsuł. Przeraża mnie to, że obaj Panowie to elita strategii komunikacyjnej w moim mieście. Chyba wielu telewidzów zgodziłoby się z mną, że ku uciesze władz miasta, dobru gdańskiej komunikacji miejskiej powinni na tych stanowiskach zasiąść prawdziwi menagerowie (w stylu Prezydenta Szpaka), a wtedy będziemy spokojni, że przyszłość naszej komunikacji będzie świetlista i pewna.
Pasażer z Trójmiasta
0
0