Przy calej sympatii dla studia oraz dla instruktorów musze napisac ze pani w recepcji - bodajże Ola, nie jest na wlasciwym miejscu. Powinna raczej pracowac z żulami w jakims barze bo wykazuje zero profesjonalizmu a jej prostactwo wola o pomstwe do nieba. Chcę tam przychodzic dla przyjemnosci a pani Ola skutecznie psuje atmosfere. Czuję się tam nieprzyjemnie. Jest dla mnie bardzo niemiła, a jestem klientką i oczekuję że w cenę karnetu jest wliczona miła i profesjonalna obsługa.

Popieram, pani Ola jest pomylka na niewlasciwym miejscu. Za kazdym razem robi mine cierpientnicza, jest niemila, wrecz arogancka. Reszta pan z recepcji wcale nie jest lepsza. Na jakiej podstawie te panie byly przyjmowane do pracy? Jedzenie obiadu na oczach klientow w godzinach pracy to juz lekka przesada zwlaszcza, ze oczekiwanie az pani 'przetrawi' i zechce laskawie mnie obsluzyc to juz jakis zart!!!