mój muzyczny kącik cz. 4

Sobie tu będę wrzucał co mi aktualnie w duszy gra.
Jeśli ktoś ma wenę i swą nutkę, to chętnie jej posłucham.
Mile widziane rozbudowane teksty emocjonalno-psychodeliczne
nawiązujące i zachęcające do słuchania prezentowanego kawałka.
http://w809.wrzuta.pl/audio/2u1kV8wKt7r/

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-t130207,1,30.html">poprzednią część</a>

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-cz-2-t560183,1,30.html">poprzednią część</a>

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-cz-3-t560184,1,30.html">poprzednią część</a>
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 27

Re: moj muzyczny kacik

Czasami trzeba...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

dzieki Mikro.
Choc niestety ja kazda komorka i kazda mysla nie cierpie takich imprez.\
Tyle, ze jest to osoba dosc zaprzyjazniona i odmowic nie moge, bo bedzie przykro..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

Anno, dziękuję. Udanej zabawy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

w instrukcji bedzie, ze jest zakaz spuszczania z obcymi ludzmi,
I to, ze w nocy trzeba brac go do lozka i jak polozy sie jajami do gory to nalezy glaskac.
Tzn brzuch glaskac nie jajecka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

Nie zapominaj popijac Mala.
Oranzadká of course.

A pies jest pod dobrymi skrzydlami, takze zero stresu. W istrukcji obslugi zamiesc sugestie moja, aby nie tesknil czy inne kanarki w glowie mu sie nie legly, wiec niech chlopaki z nim troche poszaleja :) odwroca jego uwage od stresu zwiazanego z chwilowym rozwiazaniem stosunku Pani -pies. Najpierw smakolyk i glas glas, troche biegu na smyczy. Potem moje krotkie komendy kija! , Kija! szukaj! ale wtedy musza go odpiac ze smyczy :(((( (pozwol na to!!!) jestes bezwzgledna, Ty bedziesz jesc a on tesknil :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

Nie bede tanczyc bo nie umiem. Bede jesc tylko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

Ja tez lubie psy :)
Rzucac jablkami w nie ;) jak sa niegrzeczne.

ps. Bedziesz tanczyc?

:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

Moja ulubiona od wczoraj piosenka z dedykacja dla cego (za to ze jest nawet jak nie ma),
mtf (bo mi sie podoba jak zyje. ten spokoj i rownowaga..),
mikronezji (za miłosc do psów),
stvoriczko (za link do watku o kocie),
sadyla (za utwor, którego tytułu nie pamietam ale mam w ulubionych),
Vi (bo ma kota. co prawda gorsze to niz pies ale zawsze ma 4 lapy),
I ( bo ją mam zawsze kiedy dobrze i kiedy zle),
Yerby (bo podoba mi sie to co pisze)...
http://www.youtube.com/watch?v=s1hg5uMW-kc

Opuszczam mojego psa na 2 dni. Biedny on nic nie wie. Mam juz spakowany bagaż. Psi. ulubiony kocyk, zabawka, suszone plucka smierdziele, smakolyki. W ostatni dzien spakuje mu poporcjowane jedzenie i miski.
Mama ndzieje ze nie peknie mu z rozpaczy serce. a tymczasowi opiekunowie beda go rozpieszzac, nie podnosic glosu i nie rzucac w niego jablkami.
Wciaz pisze na co uwazaj i jak rozumiec sygnaly, ktore on daje..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: moj muzyczny kacik

Czy to prawda, ze kazdy z nas ma swego aniola szczescia?

http://www.dailymotion.com/video/x5q2gb_maanam-aniol_music
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

moj muzyczny kacik

https://www.youtube.com/watch?v=XZQIoXP_MJw
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

Ja tez kiedys bylem obcy dla niego :)
Zaufaj, piesiuni szybko sie socjalizuje.
Pewnie mu sie przysnisz.
To dobrzy ludzie :))
Chyba, ze bédzie chrapal, wowczas... moga naslac na niego kota ;)

Ostatecznie instrukcje obslugi moge ja popelnic - choc jak wiadomo niekoniecznie bedzie pokrywala sie z twoja pierwsza 50 tka.

Ale serio powiedz, ze czasem:
- sie kladzie i nie chce isc (skutek)
- albo nie ta droga, albo za krotki spacer (przyczyna)
iiiiiiiii
cala reszte jego ewentualnych ciekawych zachowan, ktore znamy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

Najzabawiniejszy wątek jaki w życiu przeczytalam na forum zamiescila stvoriczko w reaktywacji zabawnych.
Watek o rozpieszczonym kocie i instrukcji obslugi tego zwierzaka.
I tak sobie mysle. zostawiam mojego psa obcym ludziom.
przeciez on nagle zostanie bez nas i nie bedzie rozumial ze za 2 dni wrocimy..chyba musze tez zostawic instrukcje skladajac sie z 50 punktow.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

Przy okazji obudzilas mnie i A.
Spozni sie tylko 1h do pracy - nie ma to jak pierwszy dzien po urlopie :)

Naleza sie podziekowania pani Dyzma.
Nigdy nie sadzilem, ze mozna po jego kretych schodach tak szybko zbiegac, nadmienie, ze nie zdazyl zalozyc poreczy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

ta tez ma krotka grzywke, jednak ja bardziej przypominam nikosia dyzme niz ją.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

Moja wyobraznia zaczela pracowac.

:)

https://www.youtube.com/watch?v=G6Kspj3OO0s
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

http://www.youtube.com/watch?v=lF4XAJOeJOk
Załamałam się.
Straciłam sens i radość życia..
Do tego stopnia, że zaczynam miec myśli czy lepiej się utopic czy tez zginąć pod pendolino.
A moze kulturalnie łyknac 4 panadole i sie otruć.
A wszystko przez fryzjera.
Celowo dałam piosenke o Nikosiu Dyzmie.
Nie cierpie chodzic do fryzjera.
Z róznych powodów. Po pierwsze z powodu fryzury. Wszystkie sa do kitu. A po drugie nie znosze jak ktos mi gmera przy włosach. No nie znosze i juz.
A dziś idąc od księgarni do ksiegarni i szukajac książki na prezent mijałam salon fryzjerski, o którym kiedys czytałam w internetach.
I tkło mnie..
Weszłam i pytam czy moge tak z ulicy wejść i zasiąść w fotelu a oni mnie pieknie ostrzygą. Akurat pani W była wolna ( na marginesie śliczna, naprawde sliczna dziewczyna. Z urocza fryzura. I przemiła).
Usiadłam sobie wygodnie.
Pani W pyta gdzie ostatnio obcinałam włosy.
No jak to gdzie? W domu. Mama mi ciela. Czyżby coś nie tak?
No nieważne..
POdsumowując. Po zakonczeniu całego aktu ciecia i rzezbienia fryzury, dziewcze mówi do mnie z radością:
- no prosze. Zupelnie inna twarz!!!
I zgadza się. Zupełnie inna twarz. Wygladam jak NIkoś Dyzma. MOgłabym w tym fimie byc dublerem pazury...
Ide się powiesic chyba.
Albo kupie sobie berecik na glowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

Chcesz zjesc wlasny pecherz?
Hyhyhy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

Ufff
Jeszcze 3 lata temu rozmawiajac z moją przyjaciółką mówiłam, że mimo wieku zaawansowanego chciałabym miec dziecko.
Ona patrzyła na mnie jak na lekko nienormalną i zastanawiała sie czy nie nalezy mi umówic jakiejs wizyty u psychologa.
No ale od zawsze kochałam dzieci, żyłam dla dzieci i tak się realizowałam.
Minęły 3 lata.
W ciągu ostatnich dni zajmowałam się psem, 3 kotami i niemowlakiem. Cały czas. Wiecie co.. Posiadanie małych dzieci jest dobre jak sie ma 24 lata i sil wystarczajaco duzo aby bez butli z tlenem wejść na k2.
Ja kompletnie nie wiem jak ja sobie poradziłam z własnymi małymi dziećmi.
Dziecko nie zasnie inaczej niż kiedy leżę z nim i głaszczę go po wewnetrznej stronie dłoni.
15 minut. W tle gra MOzart. Spi. smoczek wypadl ze slodkiego buziaka. Puszczam małe rąsie i myślę ,że w w spokoju uda mi się dojść do toalety zrobic siusiu. Bo już nie mogę.. A gdzie tam. Otwiera sie prawe oko, potem lewe. Marszczy groznie czoło. Słodki buziak zmienia sie w wulkan wrzasku.
Pies spoglada z przerazeniem i wychodzi do lazienki. Ja zostaje z pecherzem wolajacym o pomoc.
zjem go. bedzie spokoj:
http://www.mojalbum.com.pl/index.php?m=fto&a=73&id=427967306&key=NZEMN3LV
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: dni pachnące inaczej

http://www.youtube.com/watch?v=6Ejga4kJUts&list=PLQqVQNe7uORDHkJpxUfEKzAnDcbJ2GSIi

Mam juz super łuk w domu. Co prawda wiele sobie z niego nie postrzelam bo za słaba jestem. Moze kupie drugi o sile naciagu 2 kilogramy..
Myśle, ze w razie apokalipsy zombie mamy wieksze szanse od tych co nie maja w domu maczet, katan, włoczni ( tak włocznie tez mamy), łuku i kilku nozy. No, nie mam jeszcze tego wymarzonego, ale poki co jego cena przekracza moje mozliwosci... O moze w totka zagram i wygram na noz (w nawiazaniu co bym zrobila z wygrana)...
ufff
A dzis ide grzecznie polansowac sie na bulwarze. Z kolezanka bedziemy sie pocieszac lodami.. Moze nawet sie ubiore jak czlowiek. Raz...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: dni pachnące inaczej

http://www.youtube.com/watch?v=ZtQRa_0k-vQ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Apel w trosce o ekosystem (7 odpowiedzi)

Apel w trosce o ekosystem, dotyczący dokarmiania ptaków, które są niezwykle pożyteczne, bo gołębi...

Mowa nienawiści ustawa - zagrożenie dla wolności słowa? (7 odpowiedzi)

Hej, Rząd podejmuje działania mające na celu wprowadzenie mowa nienawiści ustawa, która ma...

Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co? (697 odpowiedzi)

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z...