Wczoraj zgłosiłem się do ambolatorium FALCK w Wejherowie z Żoną, która dostała silnej reakcji alergicznej nie wiadomego pochodzenia. Oprócz silnego swędzenia całego ciała była cała czerwona, z ledwością oddychała i była cała rozpalona. Oprócz mnie czekały tam cztery osoby. Pomimo 15 oczekiwania nie wyszedła żaden lekarz. Po mojej interwencji wyszedł lekarz (podejrzewam, że świeżo postudiach), który stwierdził, że on nic nie musi a na reakcję ma 3godziny. SKandal!!!!! po mimo mojej prośby (i innych ludzi) powiedział, że mamy czekać aż wyjdzie. Nie czekając aż Doktorek w końcu weźmie się do roboty (pewnie czekalibyśmy do tej pory) pojechaliśmy na pogotowie ratunkowe do szpitala gdzie żona została zbadana "od ręki" a zastrzyk który dostała pozwolił jej funkcjonować. Reasumując tak długo będę składał skargi na tą firmę aż radni Wejherowa się opamiętają i rozwiążą z nimi umowę. Jednocześnie dzisiaj umówię się z prawnikiem w celu rozważenia szans na złożenie pozwu przeciwko lekarz
owi o narażenie życia i zdrowia pacjenta.

Witam bardzo serdecznie!!Miałam podobny przypadek jeżeli chodzi o ta firmę w Wejherowie...Tez miałam problemy z oddychaniem i jak do nich zadzwoniłam gdzie ledwo mogłam coś wydusić pani "X" zaczęła mnie obrażać mówiąc ze ile ja mam lat i jak się zachowuje, że mam mówić normalnie a ja naprawdę nie mogłam.......I odcinek 20 km pokonywali w dwie godziny gdzie ja zdążyłam zajechać do innego szpitala i wrócić po wszystkich badaniach..Pani jeszcze powiedziała mi ze będę płacić za przyjazd tej karetki...Normalnie szok nie pomyślałam że mogłam się przekręcić. Mam pytanie a gdzie pan składa te skargi bo tez mam ogromna ochotę...