Re: jak i kiedy pozbyć sie smoczka?
Mój synek był bardzo przywiązany do swojego smoczka. Ja sama chyba najbardziej stresowałam się tym, jak to będzie gdy nadejdzie czas rozstania. Też myślałam, żeby opowiedzieć, że piesek zabrał/przegryzł itp ale nie zrobiłam tego, bo nie chciałam, żeby synek widział w nim powód swojej smoczkowej straty ;)
Gdy miał nieco ponad rok, sam (przed dzienną drzemką) przegryzł smoczek. Wypluł go i powiedział, że jest bleeee :) Oczywiście miałam zapasowe, ale stwierdziłam, że lepiej nie mogło się złożyć. Powiedziałam, że z nim nie zaśnie, bo sam go przegryzł. Odłożyłam na bok, w widocznym dla niego miejscu i tyle. Jeszcze kilka razy się o niego pytał, więc mu go pokazywałam i sam go nie chciał. Poszło gładko. Teraz ma prawie trzy lata, dokładnie pamięta to wydarzenie i sam czasem opowiada o nim z uśmiechem :)
To racja, że trzymanie się ściśle wytycznych książkowych/naszych mam/teściowych/"życzliwych" sąsiadek itp nie ma sensu. Każde dziecko jest inne. Na wszystkie postępy przyjdzie czas. U jednych kilka miesięcy szybciej, u innych później. Presja powoduje nerwową atmosferę, którą dziecko niesamowicie wyczuwa...
0
0