Dziewczyny, pytanie jak w tytule. Mój Synek skończył 7 m-cy i chciałabym, żeby wodę, herbatki itp pił z niekapka. Jednakże jakoś nie bardzo chce. Czy to nie za wcześnie? A może po prostu źle dobraliśmy ten kubek?
Mamy taki; http://www.smyk.com/avent-magiczny-kubek-niekapek-dekorowany-z-miekkim-ustnikiem-deco-kolor-niebieski-200-ml-6m-s,p1054657086,swiat-niemowlaka-p
Czym sugerujecie się w wyborze takiego kubeczka? Czy uczycie swoje pociechy w ogóle z tego pić? Czy może lepszy kubek byłby ze słomką? Tyle jest tego na rynku, że nie mam pojęcia od czego zacząć. Proszę o rady.

córka ma taki sam niekapek, w ogóle nie chce z niego ciągnąć....ma tez jakiś inny i tak samo, nie kuma jak z tego ciągnąć...za to umie z kubka normalnego się napić jak się jej poda oczywiście, ma obecnie 14 miesięcy:-) także ja już dałam sobie spokój- poprostu ominie niekapki

No mój Synek potrafi z plastikowego kieliszka wypić niewielką ilość płynu, więc nie wiem, czy warto mu w ogóle wprowadzać ten niekapek. Za to wszelkie płyny z butelki pije sam. Mam tylko nadzieję, że z tym kieliszkiem to nie jest jakiś zły znak ;)

moja tez ominęła etap niekapków, tzn. w końcu załapała ale bez entuzjazmu, teraz ma 1,5 roku i pije większość napojów przez słomke

My raczej z premedytacją staraliśmy się ominąć etap niekapka. Jak mały miał 6 mc dostał kubek 360 stopni, a w wieku 10 mc zaczęłam go uczyć picia ze zwykłego kubka . Jak miał rok, nawet mleczko ns wieczór i rano pił z normalnego kubeczka , butla już nie istniała :-)

Witam. Jak moge dwulatka nauczyc pic z niekapka?

myślę, że to zależy indywidualnie od każdego dziecka czy chwyci czy nie... ogólnie trzeba dziecku dać czas żeby się przestawiło, bo dzieciom jest żal, że nagle mama przestaje je karmić piersią albo butelką, a kiedy w ruch idzie kubek niekapek, nie każde dziecko jest zdecydowane samo sobie trzymać taki kubeczek w rączce :) wiem, że córeczka mojej siostry miała ten kubeczek i pięknie z niego piła, ale ona wszystko chciała sama, bo chciała rodziców naśladować :)

Mi się nie udało przekonać dziecko do niekapka. Mialam 2 i sa praktycznie nieużywane. Najlepiej sprawdzily się butelki z dozownikiem, później bez. Ale mleko wciąż pije z butelki ze smoczkiem, ale z ucieta koncowka (ma już 3 lata ;) ).

No wlasnie dalam dzis Synkowi do zabawy ten niekapek. Gryzl ustnik, bawil sie nim i sam trzymal.
Wlalam mu teraz 50 ml soczku, zobaczymy co dalej ...
Wczesniej nawet nie chcial sie nim bawic, wiec jest jakis postep. Ale nie bede Go do niczego zmuszala. Jak bedzie chcial, to zostanie przy butli.

No nie ma potrzeby zmuszac;) My tez mielismy ten niekapek, z poczatku tez tak tylko na niego zerkal, potem sie bawil sie i gryzl ustnik:P Dlatego dobrze, ze ten ustnik jest miekki, bo sie dziecko latwiej moze przestawic zaraz po butelce:) a potem jak mu pare razy pokazalam o co chodzi w tym calym piciu z niekapka i jakis czas sama mu przytrzymywalam ten kubeczek, to potem jak juz zalapal, to ladnie sam z niego pil:)

mój Syn w ogóle nie używał niekapka - bo nawet go nie kupiliśmy :]

jak miał kilka m-cy (pierwsze lato) - trzeba było jakoś podawać picie...
( ile można dawać pić łyżeczką?)

butelka TT - nie
butelka Dr Brown'a - nie (z tych butelek pił mleko, mleko z kleikiem i owocami)
kubek Medeli - nie
kubek treningowy Mam Baby - nie

aż sam sobie wymyślił - siedząc u mnie na kolanach i patrząc jak piję wodę z butelki ;) z dzióbkiem :) więc przez jakiś czas pił z takiej butelki :)

później kupiłam kubek Lovi 360' - i pięknie przestawił się na ten kubek :) a później szukałam czegoś "lepiej wyglądającego" i bardziej trwałego) - i tak był kubek Lovi 360'(szybko załapał, był młodszy niż wskazanie na opakowaniu kubka), różne bidony ze słomkami, butelki po wodach (z dzióbkami), bidon sportowy z ustnikiem (jako ostatni)

Tego soczku z niekapka ostatnio nie wypil ;p ale dalej bawi sie niekapkiem. I dobrze, niech mu bedzie. Za jakis czas podejme kolejne proby.
I chyba zakupie ten Lovi 360, bo i Wy o nim piszecie i na innych forach tez poszperalam i generalnie babeczki sa z nich zadowolone. Moze ja bede kolejna ;)

Jak się bawi, to już połowa sukcesu, bo jest jakiś postęp:) a od zabawy do picia z niego już niedaleka droga, to kwestia czasu:) A słyszałaś może o kubeczku 360 tyle że z Avent, bo niedawno testowały go mamy na babyboom i tu znalazłam sporo ciekawych opinii http://www.babyboom.pl/rodzina/testujemy/kubek_niekapek_avent_philips_testujemy.html A myślę, że przed zakupem warto przyjrzeć się opiniom innych mam na różnych forach, to się ma wtedy ma lepsze rozeznanie w temacie;)

Wielkie dzieki za zrobienie mi kolejnego balaganu w glowie hihihihi ;) a opinie sa dla mnie wazne, bo inaczej po co zakladalabym watek?;p

u nas niekapek się w ogóle nie sprawdził - umiała ale nie lubiła. Kupiliśmy bidon z rurką i to załapała od razu (właśnie jakoś tak w wieku 7-8 miesięcy). Poza tym w warunkach domowych możesz też próbować poić prosto ze zwykłego kubka - dzięki temu wcześniej będzie pił sam z kubka.

A i niestety lovi360 u nas się nie sprawdził - najpierw nie mogla załapać że zwykle po prostu leci z kubka a z tego trzeba pociągnąć, a potem zakochała się w bidonie :) ale wiele mam chwali

u nas na pierwszy ogień poszedł Lovi 360 i - klapa, potem podobny to Twojego (z ustnikiem silikonowym ale nie pamiętam firmy) - klapa, w końcu kupiłam taki zwykły Canpola - http://canpolbabies.com/pl/produkty/produkt/727-kubek-niekapek-anywayup--haberman-dla-canpol-babies
i ... nagłe olśnienie :) Załapała. Ale szału nie było więc kupiłam kubek ze słomką (też najprostszy najtańszy Canpola - http://www.okazje.info.pl/dd/dla-dziecka/canpol-kubek-jakubek-ze-slomka-206-ml-4-112.html ) i to jest prawdziwy sukces :)
próbowaliśmy od kiedy Lila skończyłą 6 m-cy, teraz ma 16 i tylko przez słomke albo normalnie, z dorosłego kubka, czasem sok czy wodę z butelki z dziubkiem np Cisowianka czy Kubuś

Kurcze, tyle tego jest na rynku, ze czlowiek glupieje. Jak mu nie podejdzie niekapek, to na pewno kolejnego nie kupie, bo to bez sensu. Sprobuje z tym 360 a jak znowu mu nie podpasuje, to ze slomka. Tak mysle.

Wlasnie przedyskutowalam temat z mezem. Na poczatek wyciagniemy mu z niekapka zaworek uniemozliwiajacy rozlewanie sie plynu i wtedy zobaczymy.
Z ciekawosci weszlismy na stronke smyka, zeby popatrzec, co tam ciekawego maja z tego typu rzeczy ale nie ma to jak obejrzec produkt na zywo.
A tak z innej beczki, przypomnielismy sobie o karcie payback i okazalo sie, ze mamy na niej 70 pln do wydania :D jednakze w zwiazku z tymi wahaniami co do wyboru kolejnego kubka zamienilismy punkty na szlafrok i smoczek :D (dobrze, ze sobie przypomnielismy, bo punkty mielismy wazne do 28 lutego;p)
ot tak chcialam sie pochwalic hehe ;)

jak chcesz przetestować bidon ze słomką po prostu potrzymaj małemu szklankę ze zwykłą słomką i już będziesz wiedziała czy to zadziała. :) albo kup najtańszy (różnica najtańszy kilka zł a droższy np. tommee tippee -ten rewelacja chociaż mycie to katorga to rozlewanie płynu do sprawdzenia czy zadziała wystarczy najtańszy)

Też miałam przeboje z nauką picia w ogóle z butelki. Nakupowałam się rożnych butelek, niekapków, kubeczków i nie wiem co jeszcze. U mnie pomogło jedno - kupiłam z bieronki butelkę z piciem podobna do kubusia water, ale bez tej wewnętrznej membrany. Przykładając butelkę do ust (córka na początku się tym bawiła) naciskałam na butelkę tak aby picie wyleciało (chciałąm aby zrozumiała ze tam jest coś do picia. Po jakimś czasie to zrozumiała i mogliśmy przejść do innych butelek.

Jeżeli byłabyś zainteresowana kubkiem LOVI 360 - to mam taki na sprzedaż:

http://tablica.pl/oferta/butelki-do-nauki-picia-calma-tomme-tippee-nip-avent-lovi-360-mam-CID88-ID4WUFf.html

U nas, jesli chodzi o tommee tippee, to nic sie nie sprawdzilo. Butelka do bani - to nasze zdanie i chyba Syna, bo nie chcial z niej pic. Łyżeczka tej firmy tylko sie bawil - nie chcial byc nia karmiony. Sterylizator - masakra jakas - trzeba bylo pilnowac, bo sam sie nie wylaczal. No i kiedys zapomnialam i sie spalil :( ale podkreslam, ze to nasze zdanie. Dlatego nic wiecej TT nie chcemy kupowac, zrazilismy sie.
Z kolei ten lovi 360 narazie zostawiamy w spokoju, tak jak pisalam bedziemy probowac z niekapkiem bez zaworka.
MamaOlenki - dzieki za podpowiedz z ta slomka :D ze ja na to nie wpadlam ;)
Zreszta widze, ze Mlodemu 6 ząbek sie wyzyna, wiec chyba wstrzymam sie z nowosciami, bo jest mega rozdrazniony :/

Moja córcia nigdy nie chciała pić z butelki (była karmiona tylko piersią tak więc butelka nie była potrzebna), jak miała pół roku zaczęłam jej dawać wode z niekapka, od razu jej się spodobał. To było coś podobnego jak te z linka podanego przez autorkę. Później przerzuciliśmy się na inny, który też jej odpowiadał.

Znajomej dziecko np. nigdy nie chciało z żadnego niekapka pić, tylko butelka, później próbowali dawać napoje na łyżeczce, ale też nie bardzo. Jak dziecko miało ponad 1 rok to piło już z kubka ze słomką, a butelka była na noc.

Z niekapkami, butelkami itp. to tak jak ze smoczkami, jednemu dziecku odpowiada a inne nie chce wcale.

Mojej córce logopeda zaleciła kubek avent, a nie lovi 360.

http://www.ninoshop.pl/1084,avent-kubek-do-nauki-picia-360-stopni.html
I butelki ze słomka.