jak oszczedzacie ?

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
witam

dziewczyny napiszcie plis jak oszczędzacie, jakie formy, jakieś rygory, albo na czymś konkretnym, robicie plany zakupowe ?

my się za głowę złapaliśmy wczoraj, do domu nic nie kupione a wydatki były stopniowo robione co dało sporą kwote na koniec miesiąca

ja chyba nie umiem oszczędzać, podpowiedzcie jak Wy to robicie ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

http://forum.trojmiasto.pl/OSZCZEDZANIE-W-KAZDYM-CALU-t184433,1,16.html?hl=oszczedzanie#hl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

my zakupy tylko z lista robimy (auchan, biedrona, tesco od czasu do czasu)
poza tym w domu oszczedzamy wode, prad jak tylko mozemy(kwestia nawykow)
Ja nigdy oszczedzac nie potrafilam ale moj mąż jest w tym bardzo dobry;P
Np. na kompie ma wszystko wypisane, tabele z rzeczami jakie kupujemy, zawsze zbiera rachunki i wpisuje a na koniec misiaca wiemy dokladnie na co przepuszczamy kasy najwiecej.
Niestety poki nie moge wrocic do pracy, musimy sie bardziej pilnowac z wydatkami;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

cytrynka ja ustalam sobie okreslona kwote na tydzien ile na jedzenie i na inne rzeczy, srodki czystosci zaczelam kupowac w jednym sklepiku z oryginalnymi rzeczami z Niemiec - rewelacja ! plyn do naczyn a raczej koncentrat za 5 zl 500 ml mam juz 3 miesiace i jescze starczy na jakies 2 tygodnie - doslownie wystarczy kropelka , proszki do prania itp tez tam kupuje - tez koncentraty

jedzenie - owoce , warzywa na rynku, wedline mieso zawsze wiecej i mroze, wieksze ilosci zawsze to woda i mleko , wykorzystuje maxymalnie co mam w kuchni - aczkolwiek gotuje proste dania , nie kupujemy zadnych drozszych produktow bo nas na nie nie stac , na rynku kupuje rowniez kasze, grochy itp - sa na wage i zupelnie innej jakosci niz pakowane w sklepie

musli robie np sama - kupuje rozne platki, susze owocowe itp i mieszam - pycha a ilosc naprawde spora

staram sie nie przekraczac tygodniowej kwoty ale czasem niestety wyjdzie duzo za duzo np jakies wydatki typu lekarstwa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

A ja wlasnie paradoskalnie zaczelam oszczedzac jak prrzestalam jezdzic do marketów :)

Zakupy robie na bieżąco mięso, pieczywo, owoce, warzywa w sklepach pod domem

Mleko, masło, maki, makarony i takie wieksze rzeczy kupuje w biedronie, ktora tez pod domem, ale w normalnych ilosciach (2 mleka, 2 cukry, zeby nie stalo nie wiadomo ile bo i tak nigdy nie pamietam czy jest w domu czy nie :D)

Do marketów jezdze po zapas przypraw róznych, maki lepsze pelnoziarniste, herbaty lepsze, oliwki czy oliwy i TYLKO Z LISTĄ!! Nie wchodze nawet na te dzialy, ktore mnie nie unteresuja, a to juz sukces :)

I dzieki temu mam w domu to co potrzebuje, bez zalegania w szafkach :)

Wczesniej jak jezdzilam na zakupy do marketów to wracalam z mnostwem niepotrzebnych rzeczy, np. kupowalam jegurty, ktorych nie jemy generalnie, ale mnie kusily :P

Jedno na czym nie potrafie oszczedzac to moja córka :) i ubrania dla Niej, zawsze mi sie wydaje, ze ma za malo i czegos potrzebuje mimo, iz szafa sie nie domyka :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

I jeszcze chemia, ktora kupuje najczesciej w rossmanie (procz proszkow i plynow bo te kupuje tylko niemieckie)

Jak zobacze, ze cos jest w promocji np dezodorant czy zel pod prysznic i np. kosztuje kilka zlotych taniej to kupuje wiecej i tylko potem wyciagam :)

Srodki czyszczące - kupuje jeden do wszystkiego (np. tym do szyb myje tez zlew, umywalke czy kuchenke :) )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

ja w sklepikach ktore mam niedaleko domu nie kupuje bo ceny sa dwa razy wyzsze - oczywiscie jak czegos nagle zabraknie to wtedy tak a w marketach kupujemy jak najbardziej ale tylko to czego potrzebujemy i raz na tydzien

ciuchy dla siebie kupuje dosc rzadko a jesli juz to przewaznie w lumpeksach , dla corci tylko w lumpeksach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

to ja chyba tak nie potrafię

a co z ubraniami, kosmetykami, kinem, restauracją ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

Kina i restauracji nie ma :)
Czasaaaami zamawiamy jakieś jedzenie typu pizza albo kebab ale rzadko.

Ech.. też ostro oszczędzamy i łapię się każdego sposbu żeby parę groszy zostalo w portfelu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

własnie skończyłam czytać zapodany wyżej link z wątkiem o oszczędzaniu i powiem tak, smuci mnie to, że miałabym tak wegetować, naprawdę mnie smuci

nas sporo kosztuje utrzymanie dziecka

dużo czytamy, słuchamy muzyki, ogldamy filmy, mąż jest na diecie więc jada codziennie w czasie pracy obiad w restauracji

niestety nie mam nawyku robienia zakupów w Biedronce bo warzywa i owoce mają kiepskie, a porządne mięso wychodzi drożej niż np.w Bomi

nie wiem, za chatę i media płacimy mało, bo zawsze szanowaliśmy te wydatki i mamy nawet urządzenia do badania jakie przyrządy domowe ile spalają energii. Nawet nie mamy czajnika elektrycznego, tylko na gazie gotujemy bo tak taniej. Prysznicujemy się, nie leżymy w wannie

wniosek taki że najwięcej kaski na jedzenie i boba :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

Cytrynka nie przejmuj się mi też jeszcze za dobrze nie wychodzi oszczędzanie :) ale staram się pilnie od czasu kiedy na świecie pojawił się synek, musiałam zostać z nim w domku i iść na urlop wychowawczy..
Ja robię tak, że zawsze małemu kupuję na początku miesiąca rzeczy które są mu potzrebne, bo to dla mnie jest najważniejsze. no i planuje wydatki i rozkładam je w czasie.. nie kupuje np. rzeczy na zimę w jednym miesiącu tylko teraz kombinezon, później buty.. itd. I potem jak nie ma niezapowiedzianych wypadków to zawsze zostaje coś i potem można gdzieś wyjść z mężem spotkac sie ze znajomymi..
U nas jeszcze dochodzą koszty wesela więc jest podwójnie źle ale chyba już odłożyliśmy odpowiednią kwotę więc mam nadzieję że będzie lepiej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

nie oszczędzam :P przyznaję się bez bicia :P chociaż wiem, że powinnam :P


mieliśmy plan, żeby wypłacać sobie 300zł tygodniowo na zakupy... :P albo porobić takie koperty(kiedyś Forumki o tym pisały) - ale póki co jeszcze tego nie zrobiliśmy :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

Ja wlasnie tez nie potrafie oszczedzac jakos wielce :) na Mlodej w ogole nie potrafie :D
Nie odmawiamy sobie tez kina czy obiadu na miescie, czesto tez jem w pracy co niestety tanie nie jest... zadne koperty nie wchodza u nas w gre :D

Ale jak zauwazylam, ze wyrzucam maseeee jedzenia to juz sie zdenerwowalam i dlatego robie zakupy na bieząco (tylko wtedy kontroluje ilosci) a w marketach zawsze kupowalam wiecej niz potrzeba zupelnie zbednych rzeczy...

Biedrone traktuje jak osiedlowy supersam :) - mleko, maslo, serki, maka, jogurty, kasze, makarony! Nigdy mieso. Te ww. tylko w potrzebnych mi ilosciach, mam ją pod domem wiec jak czegos zabraknie to ide i kupuje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

ja płacę rachunki , odkladam na paliwo i resztę dzielę na ilośc dni w mmiesiącu .
Jak danego dnia wydam więcej niz miałam przeznaczone to następnego wydaje o tyle mniej .
a jak coś zostanie to odkładam do koperty na weekendowe przyjemności
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

kina, teatru, restouracji itp nie ma .....ubranua jak juz pisalam w lumpie, kosmetyki mam te co niezbedne i z najnizszej polki , niestety nie da rady inaczej chocby sie chcialo ,dzis musielismy wydac na lekarstwa tylko 240 zl! ....nie jest lekko czasem nawet ciezko ale jakos musimy dawac rade
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

a co do kosmetykow to tu sa troche z wyższej półki ale za mniejsza kaskę. http://www.paatal.pl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

dlazcego sa takie tanie.Nie ma zadnego haczyka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

po oplaceniu rachunkow dzielimy pozostala kwote na cztery i wkladamy do czterech kopert. Jedna koperta na tydzien. jesli cos zostanie to jest na przyjemnosci. nie stosuje tej metody,ale wiem,ze u wielu osob dziala...
ja nie mam oszczednej duszy niestety :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

cytrynka, mymamy ten sam problem, niestety:(
mamy tez budzet rozpisany na kompie, ale nic z niego nie wychodzi.
nie da sie oszczedzac jeszcze z jednego powodu, bo u nas co miesiac albo co dwa jest jakas okazja typu urodziny, rocznica, niedługo swieta!!!

jeden plus rozpisanego budzetu: wiemy ile musimy zarabiac, zeby zyc:)

eh....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

tez zbieram sie strasznie dlugo aby oszczedzac
nie mam sily gotowac wracam do domu po pracy okolo 17-18 bawei sie z mloda i o 20 padam na cycki takze niestety czesto jemy kupne zarcie :(
moim problemem jest to ze ja tak naprawde nie wiem ile co kosztuje, nie wiem po ile sa pomidory, po ile ogórki, kiedys kupiłam kalafior za 7zł myslac ze super tanio a w biedronie byly za 3zl :)

za czesto kupuje ciuchy :)

zrobilismy liste ile mamy wydatkow stałych i napewno zyjemy ponad stan takze kurcza sie nasze oszczednosci niestety
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

jedno jest pewne jak się ma więcej to i się więcej wyda!
my tak samo zawsze na początku miesiąca kupujemy to co jest potrzebne dla Hani czyli mleko pieluchy itp.
tak samo z chemią i oczywiście wszystko z listą.
No i standardowo zakupy w biedronce:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak oszczedzacie ?

Ja robię bilans wydatków ;)
Biorę zawsze paragon, nawet jak wyskoczę do sklepu tylko po jedną rzecz - ZAWSZE paragon - i po całym dniu, wieczorem spisuję wydatki z paragonów, do zeszytu - zapisuję wszystko ;)
Dzięki temu wiem, na koniec mca ile wydaję i na co najwięcej idzie.
Bilans taki prowadzę juz 3 rok ;p
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

A po co w ogóle to całe oszczedzanie? Rozumiem, że jeśli jeśli jakiś cel to tak, oczywiście. Samochód czy telewizor... ale oszczędzać, żeby oszczędzać i kisić kasę przy tej inflacji nie ma absolutnie żadnego sensu. Każdy ekonomista mówi o tym, że 10 tysięcy które masz teraz odłożone za rok będzie warte duzoooo mniej. Sami mówią o tym wprost, że jeśli chcemy coś kupić to trzeba robić to teraz bo będzie tylko gorzej. I nie nakręcać się za mocno. Pieniądze to rzecz nabyta. Każdy ma tak, że raz są a raz nie ma. My z mężem sporo pracujemy, kazde z nas ma swój naprawdę mały biznes i kazde z nas ma teraz pod górkę od stycznia.
Jakieś pieniądze mamy, ale szczerze mówiąc wydajemy je na podróże. Moglibyśmy mieć pewnie już ze 3 mieszkania, kupę kredytów i leasingow na samochody ale po co się tak "ujebać"... czasem naprawdę warto zrezygnować...
Ogólnie oszczedzamy ale jedynie niewielką sumkę na konto oszczednościowe (niezłe warujnki ma ing https://www.konto-studenckie.pl/ing-bank.php )
Powiem odrazu żebyście mnie nie zjadły, że my naprawdę pracujemy i nie liczymy na żadne dodatki. Dziecko mamy jedno. Mieszkamy skromnie. 48 m 2, ale za to zwiedzamy kawałek świata! Nie da się mieć wszystkiego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ale żeby coś kupić typu nowy telewizor czy samochód, najpierw trzeba na to odłożyć kasę. U nas od lat sprawdza się system odkładania kasy prosto z wypłaty. Zwykła wypłata to od razu tysiak na oszczędnościowe. Lepsza to powiedzmy półtora odkładamy. Regularnie. Zawsze kupujemy coś dopiero jak jest na to kasa, żadnych pożyczek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie oszczędzam na drobnostkach. Od kilu miesięcy tak robię i czuję się dużo szczęśliwsza. Nie kupowałam gazet jakieś 3 lata i wróciłam do tego. To jest ta mała przyjemność. Nie chodziłam do SH i też wróciłam i to też dla mnie przyjemność, ale znalezione perełki sprzedaje drożej, ponieważ moda to moja pasja, a wyszukiwanie ich sprawia mi przyjemność. Uczę się sama języków obcych bo z wykształcenia jestem m. in. filologiem. Chodzę dużo na spacery, układam swoje treningi sportowe, sama projektuje swoje ubrania i zaczęłam je przerabiać a w najbliższej przyszłości zamierzam szyć (maszyna czeka) albo dam do krawcowej. Nie polecam oszczędzać na wszytskim ponieważ można nabyć się frustracji i stracić ochotę do życia. To jest mam tak samo potrzebne jak tlen. Polecam rozwijać pasje. Moja są podróże, książki, muzyka (gram na pianinie i gitarze), sport, architektura i moda. Za to sporo można zaoszczędzić na wodzie, polecam wymianę wody butelkowej na wodę z wielorazowej butelki https://kubekcontigo.pl/pol_m_Butelki-na-wode-1886.html Świetne ma Contigo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pekao- możesz otworzyć do konta, konto oszczędnościowe. Przez pół roku masz oprocentowanie stałe 8% więc pieniądz robi pieniądze. W zeszłym roku takie oprocentowanie było nie do pomyslenia. Lokaty oraz konta oszczednościowe szorowały po dnie. Obecnie oprocentowanie zarówno w jednych jak i drugich jest o wiele lepsze. https://polakoszczedza.pl/darmowe-konto-bankowe/ Od siebie polecam stronę. Możecie sobie tutaj porównać darmowe konta bankowe - które można otworzyc przez intenet. I na których mozna dodatkowo zarobić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odkładać powinno się zawsze , bo zawsze z czegoś można zrezygnować i mieć później na czarna godzinę. Co do zabezpieczania dziecka - inwestuj w dziecko , w języki, zajęcia które są jego pasją. Podkręcaj i zachęcaj do przedsiębiorczości. Dzieci bywają bardzo kreatywne. Pieniądze są mega ważne w życiu, nie są najważniejsze ale bez nich nie zrobisz nic. Naucz dziecko pracy , takiej prostej , w domu. Żeby się po prostu nauczyło. Żeby szanowało prace. Pokazuj ze to nie kara a życie.
https://mennicamazovia.pl/pol_m_Srebro_Srebrne-Monety-158.html

Od siebie polecam zastanowić się nad zainwestowaniem części pieniędzy w kruszce - ładnie trzymają swoją wartość.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przeprowadzka- jaka firma? (41 odpowiedzi)

Jak w temacie, macie sprawdzona i niezbyt droga firme do przeprowadzek?Moze jakis forumkowy maz...

dr Włodzimierz Sieg-opinie prowadzenie ciąży (22 odpowiedzi)

Jak w temacie proszę o opinie o tym lekarzu, zmieniam ginekologa w połowie ciąży i jestem...

jaki rozmiar pościeli do większego łóżeczka? (33 odpowiedzi)

Mam zamiar przesadzić córkę z łóżeczka dziecięcego na takie większe, ale jeszcze nie zupełnie...