Bardzo możliwe, że się tu przeprowadzę i nie ukrywam, że trochę się tego obawiam.Nieznane zawsze budzi niepokój ;)
To niby stereotypy ale wolę się upewnić. Jak jest z bezpieczeństwem?
I druga ważna rzecz, kiedy byłam tam ostatnio, odniosłam wrażenie, że nie ma tam praktycznie placów zabaw dla dzieci. może się mylę?
tu gdzie teraz mieszkami jest dużo zieleni, placów zabaw, czuję się tu bezpiecznie. Chciałabym żeby podobnie było z Brzeźnie.
Opowiecie trochę jak tam się żyje?
(Chodzi mi o okolice E.. Plater, Mazurskiej, Walecznych)

nikt? nic? a łapka w dół za zadawanie pytań? :)

ja mieszkałam w Brzeżnie przez ok 20 lat i jak dla mnie mogłabym tam wrócić, blisko plaża, molo, dużo sklepów....szkoła, przedszkole...
tylko ja bliżej pętli tramwajowej

Ja mieszkałam w Brzeźnie ... latem jest całkiem sympatycznie, blisko do plaży.
Jest wiele różnych sklepów. Jest Lidl i Biedronka. Są różne salony fryzjerskie, pizzerie. Ogólnie fajnie :)
Plac zabaw jest w parku :)
A z bezpieczeństwem to raczej nie jest źle ... kręci się tam paru meneli, żulów i złomiarzy ale to raczej spokojni ludzie ;)

Ja mieszkam w Brzeżnie od wielu lat i nie przeprowadziłabym się gdzie indziej. Tu jest z roku na rok coraz piękniej. Wszystko blisko, przedszkola, szkoły, centrum handlowe, przychodnia, apteki, park, plaża. Na każdym prawie osiedlu są place zabaw. Na Mazurskiej jest ogrodzony na przeciwko poczty. Jest też zdecydowanie bezpiecznie," rodzime pijaczki" nie zaczepiają nikogo. Polecam....fajnie tu jest.

gdzie jest ogrodzony plac zabaw?

ja mieszkałam w Brzeźnie od urodzenia, do wyprowadzenia :) czyli jakieś 24 lata. generalnie to gdybym mogła to bym tam wróciła. Wiadomo mi inaczej się ocenia , bo ja mieszkałam tam od zawsze, więc sentymenty i te sprawy...:)
Natomiast obiektywnie patrząc Brzeźno jest calkiem fajnie skomunikowane, sklepy w jednym miejscu, fajne warzywniaki (co może wydac się śmieszne, ale teraz z mojego punktu widzenia i mieszkania jest to dość istotne, bo tu tylko Piotr i Paweł , carrefur ekspress czyli masakra) blisko na spacery- czyli alekja - w tygodniu naprawdę jest to inne miejsce niż w weekend (zdecydowanie lepsze) bliskośc plaży , no to wiadomo. place zabaw - ja wiem o tym w parku i w sumie tyle , ale jak tam mieszkałam, to w zaszadzie się jeszcze tematem nie interesowalam.
Bezpieczeństwo- są żurki, są glupie gnojki, ale jakoś nigdy ich sie nie obawiałam - może dlatego, że własnie od zawsze tam mieszkałam i nie widziałam, żadnych akcji z ich strony.

A mieszkałam na pułaskiego czyli ulica przed mazurską :)

a to ja tez z pulaskiego :)
ogolnie jest super, spacer nad morzem duzo jodu :) plac zabaw w parku, i to nie jeden, monopol czynny cala dobe 7 dni w tygodniu :) dojedziesz w kazde miejsce, szkoly, pzedszkola, fajne knajpki

Mieszkam tu od ponad 30 lat 3krotnie zmieniałam adres, ale zawsze było to Brzeźno. Podstawa to bliskość morza, tereny rekreacyjne, park, lasek, biblioteka. Zanim powstał plac zabaw w parku - chodziliśmy na Przymorze do Parku Regana na końcu ul. Jagiellońskiej, może doczekamy się placu za Projektornią (klubem osiedlowym) na Dworskiej.

Dzielnica ma swój klimat,klimat dawnego kurortu, polecam wszystkim tym którzy lubią wypoczywać.

I doczekaliśmy się placu zabaw za Projektornią i siłki na świeżym powietrzu