Re: jak sie tanczy z ogonem;)???????
zdecydowanie polecam model z podpinanym trenem, ślub miałam 2 tyg temu, suknia cudnie sie sprawdziła!!!:-) do Koscioła tren był rozwiązany, pięknie ciągnął się po ziemi, natomiast podczas sesji i wesela podwiązany od spodu na tasiemki, ktore bardzo dobrze spełniły swoją rolę:-) z tyłu miałam ładniutki kuperek, naprawdę fajnie to wyglądało, szczególnie jak teraz zobaczyłam to na zdjęciach!! i w tancu nie miałam najmniejszych problemów!!!szczerze polecam ten model, jesli chcesz mieć tren to TYLKO podwiazywany, dopinany wydaje mi sie nieciekawy i bez takiego efektu!!pamiętaj jednak by nie był za długi, musi sie dac upiąć w zgrabne 3 max 4 podwiazania:-)
pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach tej jedynej sukienki:-)
0
0