Większość z nas jednak kupuje coś dzieciakom, więc może podzielimy się pomysłami.
Ja kupuję dla 2,5 latka hulajnogę mini micro, dla starszego 8latka wymarzoną małą gitarę. I dla każdego po rybce robo fish - fajne są:)

My kupilismy dla synka statek kapitana haka,gre planszowa i ksiazki z zadaniami,bo bardzo lubi rozwiazywac.

a co polecicie dla 9miesiecznej dziewczynki?

Ja Madzi kupiłam zestaw lekarski ma 2,5 roku

Syn 2,5 roku dodatkowe zestawy do drewnianej kolejki, memory, farbki do malowania łapkami, chce dokupić jeszcze puzzle i kolejkę na baterie

my kupimy jakieś duże auto Wadera - do jeżdżenia po działce ;) nie wiem co jeszcze :/ ma tyyyyle różnych zabawek i książek, że mam problem z wymyślaniem prezentów ;)

u nas slodycze + jakiś drobiazg ,

małej pet shopy ze świecącymi skrzydełkami, bo uwielbia się bawic pet shopami, ma duzo po starszej, notabene starsza zaczeła się bawić jak miała ok 4,5 lat, a dla 10 latki szlafrok bo ma za mały i upatrzyłam sobie świetne w Kappahlu

Ziuzik jaki ten szlafrok??? Bo nam by się przydał nowy ;) frotkowy :) chłonący wodę :] taki zamiast ręcznika po kąpieli ;)
może przy okazji ktoś wie gdzie są jakieś takie szlafroki? ;) (rozmiar 4-5lat)

Aga wiesz co ja dopiero o niego pojadę w piątek bo kasy nie mam hehe, na razie upatrzyłam sobie w necie, ogólnie nie wiem gdzie jeszcze można kupić szlafrok dla dziecka, ale chyba w każdej takiej sieciówce, ja dla młodej nie kupuję jakoś nie jest nam potrzebny, od razu po kapieli idzie spać a z rana od razu chce się ubierać

Memory z Peppa i zestaw ciastoliny.

no właśnie ja nie lubię łazić po sklepach ;) hehehe :] a później jak coś potrzebuję kupić - to nie wiem gdzie szukać ;P i wybieram najłatwiejsze wyjście - Allegro ;)
my Młodego wyciągamy z wanny właśnie w takim szlafroku :] i bierzemy do pokoju na wytarcie, nabalsamowanie i ubranie :]
jakiś czas temu kupiłam fajny milusi szlafrok(nie pamiętam gdzie? może w Lidlu były?) z mikrofibry - cieplutki, mięciutki :] ale właśnie fajny do ogrzania, a nie jako "ręcznik"(czy też płaszcz kąpielowy) ;) bo nie chłonie wody :]

ostatnioe widziałm takie textilmarkiecie-niewiem czy dobrze napisałam nazwe i nie wiem czy jeszcze są w srode sie wybieram

ooo :) to byłabym Ci bardzo wdzięczna gdybyś spojrzała czy są :] i czy to taka "frotka, frotka" (bawełniana) :]

właśnie przeszukuję Allegro - większość szlafroków to jakieś sztuczności :/
już nawet patrzę na "poncza" z kapturem - te są bawełniane ;)

A my z rodzinka zrobilismy dla Tomka zrzutkę na rower taki 16' i dostanie jakieś słodycze i tyle.

A ma matę puzzlową? może cos takiego i klocki np drewniane, albo kierownice z dźwiękami, wiem że w ToysRus jest do 28 sporo promocji, może tam się wybierz!

2 ,5 dostanie od nas cos a'la puzzle do dopasowywania małe i zajmujace i słodycze do tego od dziadkow nie mam pojecia co ale pewnie jak zwykle zaszaleja a potem ja mam problem gdzie to trzymac:) takze wole prezenty symboliczne dziecko bedzie szczesliwe... i ja tez:)

Młodszy dostał rowerek biegowy ,co prawda już go dostał nie czekamy do zajączka ,ale mam tez szlafroczek dla niego właśnie dzisiaj kupiłam i pewnie jakiegoś zająca z czekolady symbolicznie dostanie ,starszy dostanie grę +dodatek sims 3 ,bluzkę .

A ten "zajączek" to jakaś nasza polska tradycja?

tak nasza tradycja.
Pochodze z rejonów kociewia i "u nas" był zwyczaj przygotowania koszyka-gniazdka dla zajączka,dzieci stawiały te koszyki na oknie rodzice wkładali tam słodycze i koszyki chowali,a rano dzieciaki je szukały,oczywiscie z czasem do słodyczy dołączyły "prezenty"

Niewiem jak w innych rejonach Polski

A jak wy robicie z tymi prezentami poprostu dajecie i juz czy tez macie jakies "rytuały","tradycje??

Megi my tez chowamy koszyki dzieciaczkom :).

A co do prezentow, to my kupujemy cos symbolicznego, malego, nie drogiego + kroliczka, jajeczko.

Pochodzę z dolnego śląska i takich dziwnych (dla mnie oczywiście) rzeczy nie było :) Dopiero moja Żonka mnie uświadomiła kilka lat temu o jakimś "zajączku".
Znajomi z okolic też nie słyszeli o czymś takim aż do pojawienia się walentynkowych serduszek w supermarketach.
Co kraj to obyczaj :)

Ciekawe, ciekawe :)

Mam liczną rodzinę i wielkanoc zawsze spędzaliśmy u jednej z cioć na wsi razem z całym kuzynostwem szaleliśmy po stodołach w poszukiwaniu koszyczków -dla dzieciaków to frajda niesamowita

A widzisz a moja babcia tez pochodziła z Dolnego Śląska ,mieszkała tam tylko 20 lat ,tylko bo pozostałe 60 lat mieszkała w Gdańsku ale tradycja obdarowywania była jej znana ,zresztą mam rodzinę na Śląsku. i oni tak samo obdarowują się prezentami ,więc tam jest taka sama tradycja

AgusiaGda a myślałaś nad czymś takim zamiast szlafroka? http://allegro.pl/recznik-z-kapturem-next-malpka-63-x-70-i3113200353.html

My kupiliśmy taki który ma chyba 110cm za 39zł w tkmax. Śmieszne pieniądze,a sprawdza się super.

Asia - no właśnie wczoraj przeszukałam allegro aby znaleźć bawełniany szlafrok dla Młodego ;) (bawełniana frotka) i zwątpiłam :/
później przeglądałam te poncza :] ale mamy z Gabrysiem problem z wyborem wzoru ;P Jemu zdecydowanie podobają się "dziewczyńskie" ;) ja obstawiam coś neutralnego albo bardziej chłopięcego :P Nie wiem czy zrobić Mu frajdę i niech ma swój wzór ;) czy postawić na swoim?

nasz Syn wybiera sobie takie poncza
http://allegro.pl/disney-15-wzorow-recznik-z-kapturem-poncho-nowosci-i3115079878.html
nr 4 i 8
http://allegro.pl/ponczo-recznik-z-kapturem-auta-tomek-barbie-kubus-i3097199220.html
Hello Kitty i Truskawkowe ciastko
http://allegro.pl/ponczo-poncho-recznik-z-kapturem-polly-pocket-i3130665782.html

ja bym obstawiała:
http://allegro.pl/ponczo-recznik-z-kapturem-disney-scooby-doo-i3099511086.html

http://allegro.pl/puchatek-disney-recznik-z-kapturem-ponczo-i3088098885.html
lub jasnego Kubusia Puchatka (albo Tomka)
http://allegro.pl/ponczo-recznik-z-kapturem-auta-tomek-barbie-kubus-i3097199220.html

Moze zamiast bajkowych to jakis ze zwierzakiem?

na te pieski/kotki/delfiny/rekiny wcale nie zwraca uwagi :/ jakby ich nie było ;)
znowu się zaczyna przeprawa ;P hehehe :D jak z rowerkiem i fotelikiem ;) najładniejsze różowe ;P

To kup dwa ;) Albo weź do sklepu i pokaż tylko wcześniej upewnij się, że nie ma różu.

ponczo kupione ;P to będzie do użytku domowego ;P na działkę kupimy inne... ;) hehehe :]

A który wzór kupiłas?Mam podobny problem córeczka woli chłopiece zabawki.Zwierzatka odpadają,ewentualnie jakieś owady,a tych jak na lekarstwo
Na zajączka kupiłam zegarek-drobiazg,ale ją ucieszy.
W textilu nie ma ciekawych szlafroków,ani ponczo,szlafroki z mikropolaru widziałam w pepco,ale sama zdecyduje sie też jednak na ponczo,chyba wygodniejsze do wyciagania z wanny

doszliśmy z Mężem do wniosku, że chociaż raz niech Gabryś pocieszy się ze swojego wyboru ;) na różowy rowerek i fotelik nie daliśmy się namówić ;) to niech ma ponczo, które sam wybrał ;)
http://allegro.pl/ponczo-recznik-z-kapturem-auta-tomek-barbie-kubus-i3097199220.html Hello Kitty ;) chociaż jeszcze mocnymi faworytami był wzór z księżniczkami i taki http://allegro.pl/ponczo-recznik-z-kapturem-polly-pocket-i3102110348.html ;))))

ha ha tez tak robie jesli cos jest do użytku domowego to pozwalam jej wybierac i wtedy naprawde sie cieszy,ale np czapka ze złomkiem to juz nie bardzo i szukam jakieś neutralnej-niby bzdura,ale dla 4 latka nie

Ja mam rodzinę z Pomorza i Podlasia (+korzenie wschodnie).
Na Pomorzu na pewno chowali nam słodycze i drobne upominki, bez koszyczka, a my ich szukaliśmy.
Na Podlasiu - nie pamiętam. Kiedy jednak w zeszłym roku na Wielkanoc zrobiliśmy prezenty dzieciom z najbliższej rodziny (na Podlasiu) - nasze nic nie dostały, więc może nie wszędzie ta tradycja jest żywa.

Mój mąż wychowywał sie troche na podlasi,troche na warmii i tez tego nie zna,ale mu sie podoba

Ja tam praktykuję zajączka, bo tak robili moi rodzice, razem z mężem pochodzimy z Kujaw, z tego samego miasta, a ja znam tę tradycję, ale on nie znał, to poznał hehehe, z tym, że raczej do koszyczka też schowanego wsadzamy słodycze i jakiś drobiazg, nie kupuję wielkich prezentów z tej okazji, w tamtym roku to były spinki i opaska do włosów dla córki oraz jojo z Zygzakiem dla syna:)

jestem z Gdańska ;) nie znam/nie pamiętam z dzieciństwa zabawy w chowanie/szukanie jajek czy prezentów :] do dzieci w mojej rodzinie tak zwyczajnie przychodził "zajączek" i zostawiał prezenty ;)

takie zakupy lubię :] wczoraj kupiłam to ponczo ;) dzisiaj kurier je przywiózł ;) Gabryś już widział ;) cieszył się "jak dziecko" ;) hehehe :] wie, że musi być grzecznym, bo inaczej odeślę zajączkowi ;P (tylko coś nie bardzo Mu to wychodzi)

ha ha Jak Młoda zaczyna grandzic to mówie ze zajaczek patrzy przez okno czy jest grzeczna

My w tym roku poszliśmy w stronę praktyczną i kupiliśmy zegarek cyfrowy. Młody ma już tyle zabawek, że każda następna byłaby tylko dodatkowym gratem. A poza tym dostał ostatnio jakichś 'ciągot' w stronę elektroniki, więc już sama nie mogę się doczekać niedzielnego poranka i jego reakcji. :)

ja tez zegarek kupiłam

my nigdy dziecio nie robilismy prezentów wielkanocnych,zawsze byly słodycze... w tym roku..nie wiem, mam 2 gry w szafce schowane i lego wczesniej kupilam( kilka mies temu) , pewnie dam te lego córce bo nie wytrzymam ;p

wiele malych figurek (bo tych jajeczek nadziewanych nie jadaja) rozlozonych po mieszkaniu plus "schowana" parasolki jako prezent.

chodzi o fajna zabawe a ile radosci przy szukaniu tych slodyczy - tylko na razie do jednego kosza a potem rowny podzial bo tak to syn wszystko znajdzie a cora z jednym zostanie i placz ;)