Mam pytanie do osób, które już miały wesele jakie miałyście dokładnie ciasta? poza tortem oczywiście ;) wiadomo, że sernik to podstawa ;) ale jakie jeszcze miałyście, i które wam najbardziej zeszły?

dzięki za pomoc :)

fajnie ze ktos w końcu zalożył taki wątek...
u mnie chyba będzie w-z bo lubię pewnie szarlotka (makowiec nie bo włazi w zęby) a że mam ślub w okresie wielkanocnym to może coś świątecznego typu mazurek.. może jeszcze coś zobaczymy jeszcze

u nas będzie serniczek, szarlotka, snickers, isaura, biszkopt z galaretką i owocami oraz oczywiście torty. Nie chciałabym zbyt duzo ciast z kremami, bo na pewno będzie ciepło i boje się, że po weselu się to wszystko rozpłynie....

Ja też nei chcę zbyt dużo gatunków ciasta z kremem, podobno się rozpływają zwłaszcza, gdy ktoś ma wesele latem. Ja zamawiam ciasto od Wenty, podoba mi sie u nich to , że ciasto jest już pokrojone i ułożone na malutkich papierkowych foremkach, bardzo łądnie to wygląda i nikt już sie nie musi martwić o to, żeby to ąłdnie podać, wystarczy poukładać i już...

A gdzie oni maja swoja cukiernie?

sierpniówka napisał(a):

> A gdzie oni maja swoja cukiernie?
>
>

Wenta ma na pewno w Gdyni Centrum, na Świętojańskiej, troszkę niżej niż Pączuś, a Pączuś jest na Świętojańskiej 20 ;)

A co do ciast z kremami, to uważam, że są trochę ryzykowne, mi się osobiście źle kojarzą z suchym biszkoptem, kremem o smaku margaryny a to wszystko zalane galaretką :/

U nas zeszły i spotkały się z wielkim uznaniem babeczki z budyniem i owocami!

Tak Wenta ma swój sklep na Świętojańskiej w Gdyni, jest to cukiernik z Lęborka o wieloletniej tradycji, uwielbiamy ciasta od nich...

nam nasza pani kucharka bedzie piekla ciasta oraz zrobi tort:) ciasta bedziemy mieli takie: pani walewska, karpatka( moj narzeczony uwielbia:)), sernik, snicers, tiramisu i pijak. Natomiast tort bedzie 3pietrowy ( rafaello, brzoskwinia i truskawka wszystko na smietanie) do tego beda 3 torty na stoly( duzy jez +2 male jezyki, łóżko bakaliowe, serduszko kawowe)

U nas oprócz trzy piętrowego tortu były jeszcze: sernik zwykły, sernik na zimno z galaretką, takie połaczenie: sernik, makowiec i galaretka, tort jeż, trzy torty inne (różnosmakowe, wniesione z petardami na stół w momencie podawania tortu), ciemny biszkopt z galaretką i owocami, snikers i coś tam jeszcze. Za dużo moim zdaniem było tych galaretkowatych, reszta zeszła bardzo ładnie i wszyscy dostali na odchodne jeszcze, ciasta były bardzo smaczne bo robione również przez naszą kucharkę, a nie przez cukiernie.

planuje kokosowe, orzechowe, w-z, tiramisu. szarlotka, sernik wiedeński - jeszcze ze 2 by się przydały..