Re: jakiego gryzonia wybrac?
white_rabbit
(11 lat temu)
Agusia jak kupowalismy nie bylo w sklepach swinek i w jednym poradzili zglosic sie bezposrednio do hodowcy, i tam przynajmniej swiniak (tak wlasnie sie mowi) mogl byc wybrany i synek wiedzial na kogo czeka ;) . W hodowli taniej niz w sklepach, wiec snobizm to nie jest. Przynajmniej mielismy pewnosc, ze nie byl zbyt mlody oddany do sklepu jak z pseudo hodowli. Kroliki kiedys (nie wiem jak teraz) masowo byly oddawane do sklepow miesiac za wczesnie i potem ciezko chorowaly.
Jako byla wlascicielka krolikow powiem tylko tyle, ze nie agresywny kroliczek to los na loterii, prawie polowa moze zrobic krzywde, szczegolnie dziecku. Chociaz ja mam blizny do dzis. No straznie wszystko niszcza, mimo, ze nasz bialy krolik (samica) byl wspanialy, to jednak na krolika juz sie nie zdecyduje. Rudy (facet, wykastrowany, klab agresji) zniechecil nas na zawsze.
Wszyscy nasi znajomi mowia swiniak, niektorzy prosiak, skad wogole pomysl, ze chodzi o zwykla swinie? Przeciez tu piszemy o swinkach morskich jako jednej z alternatyw dla psa, czy kota. A nie o kozach, krowach, czy bocianach.
6
0