Jednego dnia obsługiwała nas uśmiechnięta, kompetentna , urocza kelnerka. ( były to urodziny, bardzo udany wieczór)
Drugiego dnia niemiła baba, pomyliła dania i jeszcze się wykłócała,że tak ma być. Potem na szczęście przyszedł anioł z dnia poprzedniego ,za pomyłkę przeprosił, dał zniżkę i było miło. dania pyszne i wyszukane.
Drugiego dnia trochę dziwna kelnerka wmawiająca że tuńczyk jest krewetką czy kalmarem już nie pamiętam...zepsuła mi apetyt.