jestem w szoku!!!
Ostatni raz zawitałam w Miasta Aniołów w marcu i stwierdziłam, że klimaty pseudomanieczek i dj krzyczący do mikrofonu nie są dla mnie. z trudem dałam się namówić znajomej na kolejną imprezę w tym miejscu, ale cieszę się że jej się to udało!!! Po remoncie ten klub jest zupełnym przeciwieństwem tego co pamiętałam z poprzedniej wizyty. Świetny wystrój i obsługa, a do tego muzyka na najwyższym poziomie, nie przerywana denerwującym gadaniem - normalnie sopocki klimat w gdańskim wydaniu!!! Tak 3mać!!!