Trafiłam na poród na zaspe przez przypadek, bo mnie w wojewodzkim nie przyjeli, mimo, iz lekarz prowadzacy (juz byly) tam pracuje. I tu chcialam podziekowac dr K. z wojewodzkiego, ze tej pamietnej nocy mnie nie przyjal, bo nigdy bym sie nie przekonala jak rewelacyjna jest ekipa lekarzy i pielegniarek na zaspie. Lezalam na oddziale polozniczo-aseptycznym, naprawde opieka rewelacyjna, tu chcialam podziekowac pediatrom za troskliwe zajecie sie synkiem, ginekologom za szybkie i trafne decyzje. I MIMO, ZE NIE ZNALAM TAM NIKOGO CZULAM SIE JAKBYM PRZEBYWALA TAM PO ZNAJOMOSCI!!! WSZYSTKIM GORACO DZIEKUJE!!! Takze PANI OD LAKTACJI, ktora ok.24.09 miala tam dyzury.