język spadł na psy...
Ubolewam, że niegdyś język powszechnie uważany za wulgarny i obraźliwy jest dziś czymś na porządku dziennym u wielu osób.
Za normalna spokojną kulturalną uwagę można być zbluzganym od góry do dołu, w kłótniach, w złości padają takie określenia, że aż płakać się chce,powiesz komuś, że jest (biorę przykład z innego topiku) pustym smarkiem, to ktoś nazwie cię suką. Tu nawet nie ma czegoś takiego jak równowaga. Ludzie nie potrafią albo i nie chcą, jeśli już muszą, żreć się na jednym poziomie. Są określenia delikatniejsze, są i te z dolnej półki, a ciągle zauważam, że jest jakiś chory trend na mierzenie się. Za odzywkę, trzeba dowalić używając gorszych słów i tak w kółko...
Jeszcze się nie dobudziłam, więc chaotycznie to napisałam, ale mam nadzieję, że łapiecie o co cho:P
i pytanie: dlaczego tak jest?
Czy nie może być inaczej? coraz większa agresja w nas jest, jak tak będziemy ewoluować, to za jakiś czas za byle co każdy będzie nożem dźgał. Najgorsze jest to, że to wszystko i tak najczęściej wychodzi z z błahej sprawy, a wojna niczym jakby kto komu rodzinę wymordował albo coś jeszcze gorszego...
Za normalna spokojną kulturalną uwagę można być zbluzganym od góry do dołu, w kłótniach, w złości padają takie określenia, że aż płakać się chce,powiesz komuś, że jest (biorę przykład z innego topiku) pustym smarkiem, to ktoś nazwie cię suką. Tu nawet nie ma czegoś takiego jak równowaga. Ludzie nie potrafią albo i nie chcą, jeśli już muszą, żreć się na jednym poziomie. Są określenia delikatniejsze, są i te z dolnej półki, a ciągle zauważam, że jest jakiś chory trend na mierzenie się. Za odzywkę, trzeba dowalić używając gorszych słów i tak w kółko...
Jeszcze się nie dobudziłam, więc chaotycznie to napisałam, ale mam nadzieję, że łapiecie o co cho:P
i pytanie: dlaczego tak jest?
Czy nie może być inaczej? coraz większa agresja w nas jest, jak tak będziemy ewoluować, to za jakiś czas za byle co każdy będzie nożem dźgał. Najgorsze jest to, że to wszystko i tak najczęściej wychodzi z z błahej sprawy, a wojna niczym jakby kto komu rodzinę wymordował albo coś jeszcze gorszego...