Ja byłam na Pokładzie wczoraj z koleżanką ok. godz.23.00 i w ogóle nie płaciłyśmy za wstęp.Czemu?Ponieważ pan z ochrony był zagadany z jakaś kelnerką czy inną panią, że kompletnie nie zauważył jak wchodziłyśmy.Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją-z czego bardzo się cieszę:)Oby więcej taki panów z ochrony stało na bramce :)
pozdrawiam wszystkich bywalców tego klubu!