Re: kalosze hunter
Fajne są te wszystkie komenatrze nie na temat. Bardzo pomocne.
Ja kupiłam Huntery, żeby wykorzystywac zgodnie z przeznaczeniem, bo wg mnie cięzko by się w nich chodziło po GB :-) W gnoju akurat nie robię, ale po mokrym się zdarza. I bez przesady z tymi cenami, za 500 zł tez bym obecnie kaloszy nie kupiła, ale jak kogos stać nawet za 1000 zł, to super, znaczy się, że dobrze mu się wiedzie.
Odnosząc się do tego, co zostało napisane, to:
* mnie śmieszy dowcip na poziomie, a nie to w czym ktoś sobie chodzi (nawet jesli zupełnie mi się to nie podoba lub jest nie na miejscu)
* mnie wkurza jak ludzie z nowotworem muszą czekać 3 miechy na konsultację, a nie jak ktoś się lansuje butami
* tym, że ktoś mnie wyśmieje za to jak wygladam (a zwłaszcza za to, że chodzę w kaloszach) przejmowałam się może w podstawówce.
7
1