kasy dla kobiet w ciazy
Dzisiaj robiłam poraz kolejny zakupy w tesco. Wszystko pięknie, na miejscu i ładnie poukładane ale.... 5 kas czynnych a to jest nd gdzie duzo ludzi robi zakupy na cały tydzień. Z tego o dziwo 2 kasy czynne dla kobiet w ciąży z czym w tym sklepie jeszcze sie nie spotkałam. No i było by fajnie gdyby stali tam ludzie chorzy lub kobiety w ciąży a nie mężczyźni z alko lub pary z zakupami na miesiąc. Kasjerki nie zwracały uwagi że stoję z 7ma produktami a nie z całym koszem a do tego w zaawansowanej ciąży. Dodam że termin mam za kilka dni. Oczywiscie nikt nie ustąpił mi miejsca a raczej powinnam być przed nimi. Stalam z jakieś 10min w tłoku a kasjerka nawet słowem sie nie odezwała i tylko odwracala wzrok. Przykro mi że nawet obsługa na tej kasie nie zwróciła uwagi na ta sytuację. Nie licząc komunikacji miejskiej to nigdzie w sklepie czy w innej kolejce nie spotkalam sie z czymś takim. Przykre jest to jaka znieczulica panuje. A co do specjalnych kas to powinny działać jak należy i personel powinien zwracać na to uwage.