Re: Międzychód
No właśnie z ciekawości patrzyłam w leclercu - mają 13 dań gotowych + sosy. Krótkie daty (dwa, trzy miesiące do przodu), fajne składy.
Jedliśmy sos słodko-kwaśny. Nejlepszy gotowiec jaki kiedykolwiek jadłam!!! Idealny w smaku - a mam zboczenie, że i tak wszystko muszę doprawić po swojemu. Tu nie musiałam :) Do sosu dołożyłam pół puszki kukurydzy, pierś z kurczaka i parówki z szynki(miałam za mało piersi). Pyszne, szybkie danie. Doskonałe z mięsem i bez :) Do tego ryż :) super sprawdzi się "w terenie"(działka, wyjazd) jak i w domu gdy mamy 20 minut na zrobienie obiadu ;)
Za to sos boloński już nam nie smakował - mało mięsa, jakieś takie wiórowate(suche), musiałam doprawiać. Wolę sama zrobić taki sos.
Sos pomidorowy - delikatny, faktycznie pomidorowy, skład dobry. Może być ale bez szału.
Musiałam go przyprawić(czosnek, oregano, bazylia).
W sumie nie widzę sensu kupowania go - bo robiąc sos boloński na jedno mi wyjdzie(czasowo) czy wleję ten sos czy przecier z kartonu + puszka pomidorów...(nie oczekuję gładkiego sosu)
Jeśli coś przetestujecie - dajcie znać jak smakowało, czy warto kupić ;)
0
0