mamy ślub pod koniec czerwca, chcieliśmy rozdać zaproszenia w Wielkanoc ale nie wyszło (opóźnienia w drukarni - MIESIĘCZNE!!) dlatego w tą majówkę ruszamy w świat z zaproszeniami. martwie sie czy to nie za późno. tyle sie naczytaliśmy tu o odmawianiu przez gości przyjścia, że strach się bać. mamy jakąś rezerwową liste gości ale przez to opóźnienie wyszlo na to, ze nasi goście GŁÓWNI mają tylko tydzień na podanie nam czy beda czy nie - i gdy odmowią to ci ZAPASOWI bedą mieli jeszcze mniej czasu :(
ile zwyczajowo goście powinni miec czasu do podania decyzji czy bedą na weselu? moze coś zmienić?
kiedy powinno się dać zawiadomienia dla gości "kościelnych"?

nie wiem jak to jest zwyczajowo, ja rozdaję zaproszenia z 4-miesięcznym wyprzedzeniem prosząc o potwierdzenie na miesiąc przed ślubem. W restauracji gdzie mamy wesele będę wszystko ustalać 2 tygodnie przed uroczystością, więc taki zapas mi wystarcza, bo listy rezerwowej nie planuję. Wyszłam z założenia, że im wcześniej goście dostaną zaproszenia tym lepiej - łatwiej zaplanować urlopy, przygotować się itd. ja jako gość również wolałabym wiedzieć wcześniej, także myślę, że nie masz na co czekać. Zawiadomienia rozdaję razem z zaproszeniami.

leć z zaproszeniami leć!! :)

My z 3-miesięcznym wyprzedzeniem i też miesiąc przed chcemy potwierdzenia.

my chcieliśmy rozdać na ponad 2 miesiące przed ale drukarnia nawaliła i jutro PODOBNO mamy je dostać, jak jutro kurier nie dowiezie to będziemy ugotowani - planowy termin przy zamówieniu był na 1 kwietnia :(

ja na 4 miesiace przed slubem a potwierdzenie 2 miesiace bo potzrebuje do noclegow wczesniej. a zawiadomienia do tych co moga przyjsc na slub to 2 tyg wczesniej a do tych co i tak nie rpzyjda to dzien wczesniej jakby nie zrozumieli roznicy miedzy zaproszneiem a zawiadomieniem :P

wysyłaliśmy zaproszenia, a raczej rozdawaliśmy na 2,5 miesiąca przed

ja mam slub 13 czerwca, więskszosc zaproszen rozdalam przed swietami wielkanocnymi, w swieta rozdałam ostatnie. Teraz mysle ze za jakies 2 tyg wysle zawiadomienia.

im szybciej tym lepiej, każdy bedzie miał więcej czasu na przygotowanie się. My też ślub mamy koniec czerwca i ostatnie zaproszenia rozdawaliśmy około Wielkanocy. Zawiadomienia też już rozdane. No i większość gości, szczególnie tych zagranicznych powiadamialiśmy telefonicznie już wcześniej, także te papierowe zaproszenia to już była tylko formalność.

my rozdawaliśmy 3 miesiące przed zaproszenia i zawiadomienia tylko do pracy dałam pózniej :)także leć!!!!

Zaproszenia - dwa miesiące do półtora.
Zawiadomienia - tydzień przed.

To była oczywiście czysta formalność, bo wszyscy i tak wiedzieli dużo wcześniej.

u nas wszyscy wiedzieli dużo wcześniej , dopiero teraz rozdaliśmy zaproszenia i wysłaliśmy zawiadomienia dla dalszej rodziny (ale my nie będziemy mieli wesela tylko uroczysty obiad dla max. 35 osób)
zawiadomienia dla znajomych planuje tak z 1-2 tyg. przed ślubem.