kiepsko
na dzień dobry szeroki uśmiech włocha,
a po tym: ...daleko do Włoch i Toskanii...; oliwa z hipermarketu, carpaccio mrożone,parmezan zbrylony... a do tego grzejniki zimne gdy na dworze -15... Pani Kelnerka tłumaczy, że chwilowa awaria i za chwilę będą ciepłe...
O godz, 23 kelner ostentacyjnie przynosi rachunek, wychodzimy do domu, a grzejniki nadal zimne :-( nie polecam....
i nawet nikt dobranoc nie odpowie...
a po tym: ...daleko do Włoch i Toskanii...; oliwa z hipermarketu, carpaccio mrożone,parmezan zbrylony... a do tego grzejniki zimne gdy na dworze -15... Pani Kelnerka tłumaczy, że chwilowa awaria i za chwilę będą ciepłe...
O godz, 23 kelner ostentacyjnie przynosi rachunek, wychodzimy do domu, a grzejniki nadal zimne :-( nie polecam....
i nawet nikt dobranoc nie odpowie...