Mój pół roczny synek zaczął jeść kleik ryzowy na moim mleku i ilość jego kupek znacznie wzrosła, z 3 do 7/8 dziennie. Czy to normalna reakcja czy jest na niego jakoś uczulony. Poradźcie proszę.
Jak to? Myślałam że to najbezpieczniejszy produkt, od niego zaczynam rozszerzanie diety więc jabłuszko dopiero wprowadzę po nim i czytałam tylko że jest polecany na biegunki itp. Naprawdę dzieci mają po nim problemy? Pediatra mówila że zaparcie może być, a tu odwrotnie..
Jak dla mnie to za wcześnie jeszcze na kleik ryżowy - wstrzymaj się jeszcze jakieś 3-5 tygodni. Tak jak powiedział pediatra po kleiku ryżowym występują zaparcia lub zmniejsza się częstotliwość robienia kupek przez dziecko. W przypadku pojawienia się częstszych kupek niż to normalnie bywa a w szczególności gdy są one rzadkie i występują w nich fragmenty nie strawionego ryżu ewidentnie widać, że układ pokarmowy sobie z ryżem jeszcze nie radzi.
Może to też być spowodowane jakością ryżu - spróbuj zmienić ryż/kaszkę ryżową
dziękuję, dziwie się że po pół roku może być za wcześnie, nie ma tam niestrawionego ryżu, a kleik niby wiodącej firmy, faktycznie może poczekam, pozdrawiam
Sprawdz czy twój kleik ryżowy ma dodany w składzie cukier - jeżeli tak to zmień kaszkę albo poszukaj czystego kleiku ryżowego albo płatków ryżowych. Generalnie przy wprowadzaniu nowych "produktów" dla cycowych dzieci takie rzeczy jak zwiększona ilość kupek może się zdarzyć, jeżeli kupki nie odbiegają znacząco od "normy" to nie ma się czym martwić
Ja polecam produkty HUMANA http://www.humana.pl/produkty/kaszki/kaszki_mleczne