Re: Odpowiedź obiektu:
Normalnie obyłoby się bez tego wszystkiego gdyby moje zgłoszenie problemu zostało potraktowane poważnie a nie zbyte stwierdzeniem: to Pana problem.
Dzwoni do Państwa KTOŚ z ulicy i nie przedstawiając się, nie pytany o nazwisko zgłasza kontener do odbirou.
Dzwonie JA wasz KLIENT i zgłaszam problem, zamiast pomocy i podziękowania za zwrócenie uwagi na PROBLEM i możliwość poprawienia obsługi klienta słyszę, że to moja wina ... ?!
Nie ma żadnych umów tylko słowa do słów, klienta do dostawcy usługi.
Nie było rozmowy o terminie, nie było telefonu po 3 dniach z pytaniem czy już zabrać, tylko jakis żartowniś ubrał nas w takie buty.
Nie mam powodu kłamać, nikogo na kasę nie chcę naciągnąć, zamówiłem, zapłaciłem i się zdziwiłem.
OK, dzowniłem do Państwa o 8:50 przez 15 minut starałem się z Panią wyjaśnić problem i znależć polubowne rozwiązanie.
O 9:26 pojawił się komentarz, w międzyczasie ktoś się przejął i zaproponował zwrot 150 PLN.
NIE CHODZI MI O KASĘ tylko o zasadę, że KLIENT jest WAŻNY, szczególnie jak się prowadzi interes usługowy, USŁUGA musi być wykonana pod klienta inaczej nie ma sensu, bo klienci niezadowoleni nie przyjdą i nie będzie komu świadczyć usług.
Mogę poprosić serwis (chyba) o skasowanie komentarza tylko czy to oto chodzi? Czy firma JANPOL poprawi standardy obsługi klienta?
0
3