Re: kobiety z policystycznymi jajnikami
Gosiaczek79
(16 lat temu)
Ja też mam pco, moja historia jest taka że rok brałam luteinę i miałam się starać, po roku okazało się to bez sensu bo nie miałam owulacji, to się zaczał clostirbegyt, w zwiekszających się dawkach co 2-3 cykle, i też bez efektu opórcz takiego że powoli ale miarowo tyłam, aż w końcu lekarka mi powiedziała że jak się nie uda z dawką 150mg to ona już generalnie nie widzi innego wyjścia tylko in vitro. Załamałam się troszke, ale pomogła mi szwagierka która namówiła mnie na laparoskopię, przeszłam ją w lutym br, i w marcu bez żadnych hormonów zaszłam w ciążę, brałam tylko luteinę pomocną przy utrzymaniu. Jeżeli chodzi o to ryzyko poronienia- też strasznie się tego bałam ale czuję się od początku super w porównaniu z innymi dziewczynami, nie miałam żadnych problemów typu krwawienia, tyle że profilaktycznie tą luteinę brałam do końca 3-go miesiąca, nie warto było się zamartwiać na zapas. Życze powodzenia:))))
0
0