Mam dylemat. Jestem po pierwszej przymiarce i panie mi mówią, że lepsza by była tylko halka do mojej sukienki bo koło jest za ciasne i ciężko wchodzi pod nią, ostatecznie poszukają na drugą mniejsze, przymierzyłam z kołem i sukienka wiadomo szeroka ale strasznie się bujała, chyba bardziej jak powinna, sama w sobie ma już jedną halkę, więc jak się założy jeszcze dodatkową to jest taka średnio szeroka. Co jest wygodniejsze koło czy halka nie wiem czy sie upierać przy kolę, niby sukienka szersza, ale liczy sie też wygoda, jak tam u was dziewczyny z tym fantem?

to zależy od sukienki i ty musisz zadecydowac bo nie qwiewm jaką masz sukienkę, ale zdecydowanie koło jest lepsze. mi pani mówiła, że mogę wybrac koło lub halkę, z racji że nigdy nie miałąm takiej sukni chciałam tylko halkę, ale jak ją przymierzyłam majtała mi się między nogami i od razu zrobiło mi się gorąco, a jak przymierzyłam koło, pełęn luz, zero pocenia, wygoda poprostu, polecam zdecydowanie koło, chyba, że naprawdę nei pasuje???

no niby pasuje, ale pani tweirdzi , że nie wie czy znajdzie pasujące do sukienki, bo te co mieli były za krótkie i za szerokie, sama się dziwiłam, bo w sumie wcześniej mierzyłam tę sukienkę z kołem i było ok. ale halka mi sie nie plątała miedzy nogami, chciałam kolo ale teraz jak kobietki nie skąbinują to bedę chyba w halce musiała, a jak mówisz że się plączą i moze być za ciepło w nich...

mi się od razu ciepło zrobiło jak ją przymierzyłam, co nie oznacza, że tobie musi, ale teraz już wiem, że dobrze zrobiłam wybierając koło, pełen luz i wygoda

Hejka
W salonie MAriola szyją halki różnych rozmiarów i mozna je kupic osobno a nie z suknią - cena 100zł lub wypozyczyć - cena 50zł, jak nie znajdą halki dla Ciebie to możesz spóbować w tym salloonie.
powodzenia

hello z tego co wiem moja kolezanka wypożyczała samą halkę z kołem z marietty tej dużej

Mialam ten sam dylemat - kolo czy halka, ale raczej zostane przy kole :)

lepsze jest koło, koniec i kropka, a faktycznie można wypożyczyc pewnie w kazdym salonie, w Marietcie wypożyczenie koła kosztuje 200zł, ale po oddaniu zwracają

zdecydowanie halk :D ja miała super halke ze sztywnego tiulu..i sie nie musiałam marwić czy kółk się rozpadnie czy nie..moje koleżanki to przerabiały i chciałą sobie oszczędzić stresu :D

No wlaśnie moja siostra, która miala koło mówi, że niewiegodne choć sukienka wygladała ładnie, ale mówiła mi , że moze lepiej halkę ,mankament jedynie w tym, że sukienka jest węższa, może nie dużo ale jednak....nie wiem

koło napewno się nei rozpadnie, co to za pomysł, i w kole naprawdę jest wygodnie,, nawet chyba wygodniej niż w halce i napewno przewiewniej

ja bym była za halką :-)

koła rozpada sie niestety, mojej kumpeli pękło- ale to nie jest powód do płaczu oczywiście, wg mnie koła wygladaja okropnie i sztucznie - nie podobają mi się po prostu, ale to tylko moje zdanie

Ps. i motorkiem ciężko się jezdzi w sukni z kołem, bez koła dałam radę ;)

Hmm...ja sukni ślubnych jescze co prawda nie mierzyłam, ale ostatnio na weselu kolezanki mialam dluga, balowa suknie na tiulowej halce wlasnie i strasznie mi się w nią plątały obcasy (szpileczki) podczas tańca czy chodzenia po schodach. Pomijając fakt, że halka sie bardzo pozadzierała na dole , (bo suknia subna zazwyczaj jednorazowa jest:) to takie plątnie się nie jest zbyt fajne:( Może więc z kołem nie ma takiego problemu? A może kwestia wprawnego chodzenia, czego mi zabrakło?:) Inna sprawa, że koło rzeczywiście ma skłonności do pekania, co widziałam już na niejednym weselu.

no popieram, z kołem nei ma takiego problemu bo ono jest wyżej