Re: kolposkopia
Miałam kiedyś w dolnym Sopocie w 2006, nie pamiętam nazwiska lekarza – jakiś brodaty gość, który chyba pracuje w Redłowie. Muszę przyznać że jest specjalistą, aczkolwiek mógłby nieco popracować nad wyglądem gabinetu (gabinet w kamienicy, z wyglądu zamierzchła komuna). Poza tym lekarz był mało kontaktowy i pamiętam że bardzo mocno mi się to odbiło na psychice, bo przez ten długi czas w ogóle nie potrafił mnie odstresować, a ja byłam bardzo wystraszona i spodziewałam się większego poziomu wsparcia psychicznego. Acha, polecam pójść gdzieś, gdzie robią wydruk, bo tamten lekarz rysował ręcznie co zobaczył...
Koszt wtedy około 100zł. Nie było to nic przyjemnego jeśli chodzi o odczucia, poza tym trwało dosyć długo. Nie bolało ani nie miałam potem plamienia ani innych nieprzyjemnych historii.
0
0