Razem ze znajomym wybralismy sie w weekend do restauracji na kolacje. Bywajac w Gruzji zakochalismy sie w tamtejszej kuchni i chcielismy sprawdzic jak funkcjonuje ona u nas. Restauracyjka mala i kameralna. Kelnerzy bardzo mili i widac bylo ze staraja sie bardxo zadbac o klienta. Zamowilismy dania wraz z sosami i chlebkiem gruzinskim. Niestety tu zaczal sie problem. Same sosy postawiono na stol po 30 minutach od zlozenia zamowienia. Po kolejnych 15 minutach podano potrawe dla mojego znajomego. Oczywiscie wiadomo, ze czekal z rozpoczeciem posilku, az ja otrzymam wlasna potrawe. Po 10 minutach zapytalismy sie jak dlugo bedziemy jeszcze czekac. Kelner obiecal ze zaraz otrzymamy posilek. Poprosilismy o podgrzanie pierwszej potrawy bo zdarzyla juz wystygnac, niestety zimny posilek i sos staly na stole jeszcze nastepne 15 minut a mojego jeszcze nie bylo. Po ponad godzinie siedzenia bez kolacji zmuszeni bylismy wstac i opuscic lokal. Problem najwiekszy tkwi w kuchni. Kelnerzy robili co mogli i bardzo przepraszali. Wiem ze juz tam niestety nie zajrze, pozostal duzy niesmak.