kompletne olewactwo w stosunku do klienta

Klub rzeczywiście dla kobiet i to tylko podwyzsza jego ocene do sredniej. Mozna czuc sie swobodnie w szatni czy w czesci kapielowo-saunowej. Czysto, schludnie, z klimatem.Natomiast zapisy na sztangi, pilki i spinning to kompletna porazka. W srode od 8 rano dodzwonienie sie graniczy z cudem. I zapisy na caly tydzien, to tez jakas pomylka. Sale przepelnione na cwiczeniach, mata kolo maty, cwiczy sie brzuszki wąchając nogi sąsiadki z maty obok. Widac wlasciciele klubu stawiaja na akord - sprzedajemy tyle karnetow ile sie da sprzedac, a nie tyle, ile pomiesci nasz klub. Fajni trenerzy, bardzo kulturalni, swietna muzyka przy spiningui roznicowanie poziomu zaawansowania to swietne rozwiazanie, ale wszystko to gasnie, gdy w szatni przepychasz sie do swojej szafki, wchodzisz z na sale gdzie gestosc zaludnienia zbliza sie do zatloczenia Tokijskiego metra, a na spiningu panie z listy rezerwowej czatuja pod sala 10 min przed zajeciami, by pierwsze zajac rowerek. W tym wszystkim otwarty karnet za 220 zł jest rozbojem w biały dzien. Jest to klub, ktorego zdecydowanie NIE POLECAM
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Pani Aniu.

Bardzo dziękujemy za dodanie opinii na temat naszego klubu. Wszystkie uwagi naszych Klientek są dla nas bardzo cenne i postaramy się znaleźć rozwiązanie problemu zgłaszanego przez Panią. Bardzo ważne jest dla nas,aby każda z Pań czuła się w naszym klubie komfortowo.Generalnie w okresie wiosennym wszystkie kluby fitness są chętniej odwiedzane i bardzo się cieszymy jak Panie wracają do nas na zajęcia. Sygnał od Pani jest dla nas bodźcem do opracowania dodatkowych zasad dotyczących sprzedaży karnetów dla nowych członkiń Active Lady Fitness.Z poważaniem,Marta K.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0