mamy z mężem konflikt serologiczny, robię badania na przeciwciała i jak narazie wszystko jest ok, ale przeczytałam, że największa ich ilość powstaje w III trymestrze i że ciąże z konfliktem powinno zakończyć się w 37, a najpóźniej w 38tyg. Czy któraś z Was była w takiej sytuacji i poród był faktycznie wywoływany? Czy po porodzie bez problemu dostałyście zastrzyk chroniący następną ciąże? Do lekarza idę dopiero za tydzień, wtedy spytam jak on to widzi, ale będę wdzięczna również za Waszą pomoc.

my mielismy konflikt, poród nie był wywoływany. Zastrzyk dostałam po porodzie

Konflikt to dopiero moze byc,przy drugin dziecku,z tego co wiem przy pierwszym jest to niegrozne aczkolwiek tez sprawdzalam te przeciwciala,urodzilam normalnie pare dni po terminie.iiiiiiiiiiiii..............niewem czy dali mi ten zastrzyk:(:(:(:(:(za bardzo oszołomiona byłam

hej gabi tez jestem ciekawa wiec podbijam bo mam ten sam problem

dzięki dziewczyny
konflikt niestety zaczyna się już od pierwszego dziecka, jeśli dojdzie do wymieszania krwi powyżej 0,2ml. Teoretycznie w pierwszej ciąży nie powinno to nastąpić wcześniej niż w czasie porodu, ale czasami zdarzają się nieprzewidziane krwawienia, stąd też sugerują wcześniejsze zakończenie ciąży żeby nie kusić losu. Ale jak widać można urodzić normalnie i z dzidzią wszystko ok :)

mała ciężarówka, na wypisie powinno być info
możliwe, że nie musieli Ci dawać, bo oni chyba sprawdzają grupę krwi dziecka i zastrzyk dają jak ma grupę ojca, prawda? A przeczytałam też, że 60% dzieci ma grupę +, czyli jest spora szansa, że jednak będzie - i wtedy nie ma problemu

no wlasnie nie mam nic na wypisie

a Liwia ma grupę Rh+? Jeśli tak, to przed następna ciążą dopilnuj tego, żeby nie stało się nic złego, prawdopodobnie gosiar przez to straciła ciąże..

U mnie był konflikt serologiczny przy obu córkach (różnica wieku 2lata i 8 m-cy). Nie było żadnego problemu z tym związanego wczasie ciąż i porodów, urodziłam o czasie. Konflikt może wystąpić jeżeli dziecko odziedziczy po ojcu czynnik Rh+, a matka ma Rh-. Po porodzie badają grupę krwi u dziecka i wtedy się dopiero okazuje czy może być konflikt. Zastrzyk w obu wypadkach dostałam na drugi dzień po porodzie (dostałam nawet ulotkę leku), pamiętano o tym :-) (Szpital Wojewódzki) Mój gin, mówił, że teraz baaardzo rzadko występuje taki konflikt z pełnymi objawami i zagrożeniem.

u nas tez byl konflitk robilam w czasei ciazy 3razy badania na przeciwciala

urodzilam w 43tc przez CC wiec nie ma powodu aby wywolywac wczesniej porod
mala odziedziczyla po tacie RH+ a ja dostalam zastrzyk

U nas tez byl konflikt, porod w 40 tyg sn i nic sie nie dzialo :)
Corka tez ma + po tacie :)

my tez mamy konflikt .urodziłam w 38 tyg ciązy naturalnie .
zastrzyku nie dostałam bo maja ma krew po mnie więc zastrzyk niepotrzebny byl .

dzięki, uspokoiłyście mnie :)