kontrola biletu
Witam,
mam kilka pytań co do tego jakie prawa ma pasażer w trakcie kontroli biletu. Może najpierw opisze co się stało:
Wsiadam do autobusu (tylne drzwi), minęła chwila za nim rozejrzałam się gdzie usiąść, no ale najpierw bilet. Wyciągam portfel, szukam biletu, kasuje, kierowca zamyka drzwi. Natychmiast jest przy mnie kontroler. Sprawdza bilet, prosi o legitymację, którą od razu mu daję. Zaczyna wypisywać mandat za to, że za późno skasowałam bilet, a powinnam to zrobić niezwłocznie po wejściu do pojazdu. Dodam, że gdy prosił mnie o legitymacje, autobus własnie ruszał z przystanku. Dyskusja nic nie dała i moje tłumaczenia, jakby nie rozumiał co się do niego mówi. Najciekawsze w całej historii jest to, że nie dał mi niczego do podpisu i żadnego mandatu do ręki nie dostałam. Powiedział tylko że mandat przyjdzie pocztą w ciągu miesiąca i wysiadł.
Czy jeżeli niczego nie podpisywałam to mandat będzie ważny? Po za tym czy jest szansa żebym złożyła reklamację, od dokumentu którego tak naprawdę nie dostałam?
Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc, była bym bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam
mam kilka pytań co do tego jakie prawa ma pasażer w trakcie kontroli biletu. Może najpierw opisze co się stało:
Wsiadam do autobusu (tylne drzwi), minęła chwila za nim rozejrzałam się gdzie usiąść, no ale najpierw bilet. Wyciągam portfel, szukam biletu, kasuje, kierowca zamyka drzwi. Natychmiast jest przy mnie kontroler. Sprawdza bilet, prosi o legitymację, którą od razu mu daję. Zaczyna wypisywać mandat za to, że za późno skasowałam bilet, a powinnam to zrobić niezwłocznie po wejściu do pojazdu. Dodam, że gdy prosił mnie o legitymacje, autobus własnie ruszał z przystanku. Dyskusja nic nie dała i moje tłumaczenia, jakby nie rozumiał co się do niego mówi. Najciekawsze w całej historii jest to, że nie dał mi niczego do podpisu i żadnego mandatu do ręki nie dostałam. Powiedział tylko że mandat przyjdzie pocztą w ciągu miesiąca i wysiadł.
Czy jeżeli niczego nie podpisywałam to mandat będzie ważny? Po za tym czy jest szansa żebym złożyła reklamację, od dokumentu którego tak naprawdę nie dostałam?
Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc, była bym bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam