Re: koszty utrzymania domu a mieszkania
white_rabbit
(12 lat temu)
Koszty utrzymania domu sa wysokie jesli zima jest w nim naprawde cieplo, na wszystkich pietrach jednakowo. Nasi rodzice maja domy, w obu zimno przerazliwie, z jakies 19 stopni na gorze (na dole troszke lepiej), dla mnie taka temperatura nie nadaje sie do zycia. Jestesmy cioplolubni i teperatura zima nie moze spasc ponizej 23-24 stopni. I tak tez mamy, cieplutko, a wietrzymy tez sporo. Zima calosc naszych rachunkow to ok. 850zl (woda, ogrzewanie, czynsz, fundusz remontowy, smieci, gazu nie mamy), latem ok. 600zl, przy czym mamy duzo zwrotow-nadplat, tego nie odliczam teraz. Mieszkanie 95m, scisle centrum.
Moi rodzice maja malutki domek 147m, grzeja tez kominkiem mimo wszystko koszty ogrzewania gazowego i samego gazu w kuchni sa gigantyczne, placa duzo wiecej niz my, a zimno i tak jest. Zwlaszcza na gorze.
Co ciekawe rozmawialismy kiedys w wiekszym gronie o ubieraniu sie zima, gdy wybieramy sie z wizyta. Kazdy mial wlasne doswiadczenia a jednak jeden punkt byl wspolny: gdy odwiedzamy kogos w domu to koniecznie dodatkowe swetry lub polary, gdy w mieszkaniu, moze byc krotki rekawek ;). Aha mieszkancy domow zdawali sie nie zauwazac tego, ze maja zimno i wszyscy uwazali, ze po prostu lubia zimno, a nie chodzi o brak funduszy, czy tez skapstwo na porzadne ogrzanie ;).
Jednak, gdyby mnie bylo stac na dom w centrum Gdyni, to chyba bym sie zdecydowala, bo majac kilka milionow na dom to i na ogrzewanie by starczylo ;). Wsi nie znosze, ale ktos nie znosi centrum, sprawa zupelnie subiektywna.
I jesli chodzi o dorobienie sie to kwestia lokalizacji a nie domu, czy mieszkania. Poprosilismy rzeczoznawce i nasze mieszkanie jest wiecej warte niz domy naszych rodzicow. Poza tym takie mieszkanie mozna sprzedac od reki, domy sprzedaja sie latami. Takze pod tym katem bym nie opatrzyla, tylko co wolimy i czy stac nas na ogrzewanie zima, bo pozostale koszty faktycznie nie sa jakies powalajace.
20
15