kotek figaro
witam,
13 grudnia 2014r pojechałam z kotkiem do lecznicy lekarz zrobił mu badania i okazało się że jest źle nerki były trwale uszkodzone cukrzyca i jeszcze pare rzeczy ,przez 3 dni walczyliśmy o niego zarówno my jak i lekarz ale nie udało się go uratować .Podjeliśmy trudną decyzję żeby go uśpić :( .Jestem wdzięczna panu doktorowi za zaangażowanie i pomoc i już wiemy że do pana będziemy chodzili bo planujemy wźąść kotka który się tydzień temu urodził .Dziękujemy
13 grudnia 2014r pojechałam z kotkiem do lecznicy lekarz zrobił mu badania i okazało się że jest źle nerki były trwale uszkodzone cukrzyca i jeszcze pare rzeczy ,przez 3 dni walczyliśmy o niego zarówno my jak i lekarz ale nie udało się go uratować .Podjeliśmy trudną decyzję żeby go uśpić :( .Jestem wdzięczna panu doktorowi za zaangażowanie i pomoc i już wiemy że do pana będziemy chodzili bo planujemy wźąść kotka który się tydzień temu urodził .Dziękujemy