kpina
Przyjechalem do ''biura" po przesylkę,czekalem1,5godz.zanim magazynier ją znajdzie(i tak tego dnia jej nie znalazl)na moje ponaglenia pani mi odpowiada "jak znajdzie to przyniesie"...zrezygnowalem.Przyjeżdżam następnego dnia z nadzieją że się znalazla i nie będę musil czekać ale niestety magazynier szukal kolejne 40 minut i alleluja brawa dla magazyniera.Laczny czas oczekiwania w tym alla biurze 2godz.10min i dostalem swoją przesylkę.
Jak ta firma utrzymuje się na rynku to ja nie mam pojęcia,chyba że tylko odzial gdańsk wygląda i funkcjonuje jak poczta polska w latach 80.
Jak ta firma utrzymuje się na rynku to ja nie mam pojęcia,chyba że tylko odzial gdańsk wygląda i funkcjonuje jak poczta polska w latach 80.