jw. chodzi mi o to ,czy zostawiacie tego organiste co jest, czy macie swojego skrzypka itp.. czy proboszcz nie będzie robił problemów jak chce się własną oprawe muzyczną???

ja mam:))ale to już wiesz:)
rozmawiałam z tą babeczką odnośnie oprawy muzycznej i powiedziała, że nie ma problemu, ale ja nic wielkiego nie chcę, chciałam tylko żeby ktoś zagrał na skrzypcach, powiedziała, że ok. Tylko nie wiem co z tym organistą?podobno masakra...

ja mam tam slub i rozmawialam z organista najpierw powiedzial ze nie ma takiej mozliwosci ze przychodzi inny organista , spiewaczka i skrzypaczka ze dostali jakies pismo z kuriatu czy cos ale pozniej gatka szmatka zaczol cos nabakiwac o odstepnym czyli tak jak gra to trzeba mu zaplacic i za niegranie tez w koncu stanelo na tym za on ma grac tylko elementy stale mszy a reszte spiewaczka i skrzyp[aczka i on organy z tym ze on ma bardzo ograniczony repertuar i niestety skrzypaczka mosi sie do niego dopasowac

no to myśle ,że i my się dogadamy:)))pocieszyłyście mnie

up-może ktoś z 8 września-wiem ,że oprócz nas jeszcze 4 pary są:)

upupupu

jaki tam jest proboszcz???? ja planuje slub za 3 miesiace a jeszcze nie bylam rozmawiac z ksiedzem. jakie mam szanse na to ze dogadam sie i otrzymam termin na 4 sierpnia czy moze sie zdarzyc ze nie bedzie terminu??? no i na dodatek mój wybranek to obcokrajowiec i luteranin. chcialam by jakas czesc mszy byla tez w jego jezyku (np czytanie czy pslam) mam nadzieje ze dam rady A WY CO MYSLICIE??

radze się wybrać jak najszybciej -pogadać-może się czepiać ,że tak pózno sie zabraliście i nie wiem jak z terminem bo jest bardzo dużo par-najlepiej pójść i pogadać:)

Joanna, jesli Twoj wybranek to obcokrajowiec i luteranin, (moj maz tez) to cytuje slowa proboszcza:

"to jest powazna przeszkoda do zawarcia zwiazku malzenskiego"

dlatego mamy w Mariackim;)

Pelna obaw podzlam do kancelarni w poniedzialek no i okazalo sie ze nie potrzebnie. Proboszcz przemily, nie robil zadnych problemów. Powiedzial ze to nasz slub i zgodzil sie na wlasna oprawe muzyczna psalm po islandzku bo mój wybranek to islandczyk no i nawet czytanie mozna przeczytac tez po islandzku. Jestem mile zaskoczona, mam tylko nadzieje ze to nie obiecanki.

ciesze się, że macie już załatwione:)pozdrawiam

kto jescze ma???:)

a to widocznie cos mu sie w nas nie spodobalo...

to do wypowiedzi Joanny

ten proboszcz ma humorki:/ opisywalam w innym wątku jak mnie potraktował.na szczęscie formalności mamy już załatwione.

up

Czy może ktoś podac namiary na skrzypaczkę?

cześć my mieliśmy tam ślub we wrześniu 2006 vo do organisty, mówicie prosto z mostu ze macie inna oprawę (ze to np. prezent od rodziców,świadków itp)trochę pokręci nosem ale powiem wam ,ze to jego praca i on nic nie zarobi generalnie za odstępne bierze 100 zł i macie spokój, my mieliśmy emisje głosu i sam Proboszcz który dawał Nam Ślub był pod ogromnym wrażeniem i gratulował wyboru, pozdrawiam

a co do własnej oprawy całej mszy, to też nie robił problemów czytania czytała moja szwagierka, a nawet udało się nam Mu "narzucić" ewangelie oczywiście duuuużo wcześniej aby miał czas na przygotowanie kazania.

up

up