kupujesz tu rzeczy ktorych nie kupujesz
Wybralem sie z dziewczyna na spore zakupy do Lidla we Wrzeszczu. Gdy przyjechalismy do domu stwierdzilismy ze na paragonie obecne sa towary ktorych wcale nie kupilismy (4 rzeczy za okolo 10 zl). Niestety bylo juz za pozno na reklamacje. Proponuje przygladac sie szczegolowo rachunkom z Lidla, zwlaszcza od pani kasjer 28. Jezeli do kazdego paragonu dolicza sobie drobne produkty to miesiecznie jest to niezly "napiwek". Kiedys w tym samym Lidlu kupilem znacznie przecenione dosc dobre wino(3 butelki). W domu okazalo sie ze do kazdej butelki kasa doliczyla po 5 zl, czyli razem -15. Mozna to potraktowac jako blad kasy (nazwa wina byla dobrze napisana) ale te "wzbogacone" paragony to ewidentne oszustwo. Chcialem napisac do kierownictwa, jednak nigdzie nie ma na ich stronce maila, wiec moze przeczytaja opinie na forum. Jedno jest pewne: jezeli mnie to jeszcze raz tam spotka (a wybiore sie zeby przetestowac, zwlaszcza do tej pani) to nazwe sprawe po imieniu i nie skonczy sie na opini na forum.