l4 w ciąży

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Hej dziewczyny. Jestem na zwolnieniu od 8 tc czyli 2 tygodnie z powodu silnych wymiotów i nudności i teraz moje pytanie co byscie zrobiły, gdyż mam ciągle dni w kratke 2 dni samopoczucie ok a 2 dni to wymioty i zle samopoczucie calyy dzien. Jestem zdołowana bo jak sie dobrze czuje to chciałabym wrócić do pracy i jestem zdołowana siedząc w domu, ale jak przychodzą dni wymiotów to sie z domu nie moge ruszyc a co dopiero mówiąc o pracy. Gdybym miała jezcze prace z dokumentami spokojnie bym wróciła ale mysle też o swoich finansach. Pracuje w biurze podróży, znaczna częśc mojego wynagrodzenia to prowizja. Muszę być na "chodzie" aby wyrobić target tym bardziej ze każda wypłata liczy mi się do macierzyńskiego, przy złym samopoczuciu nie byłam w stanie obsługiwac klientów, tym samym wyrobić dobrej prowizji. Mąż chce żebym siedziała do końca w domu bo często pracuje do 21:00 albo w weekendy po 12h jak to w centrum h. a ja popadam w rozpacz, bo jak tu siedziec do marca w domu????? córa w przedszkolu, mąż w pracy, ile można w tv się patrzeć. Z drugiej strony, boje sie ze przez te dni gdy bardzo zle sie czuje, nie dam rady wyrobić prowizji i obniże sobie srednią jaką będe miała wypłacaną na macierzyńskim.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

Posiedz jeszcze z 2-3 tyg na zwolnieniu. Około 12 tyg te najgorsze dolegliwości powinny minąć. Jeżeli poczujesz się lepiej wtedy wrócisz do pracy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

Hej

Musisz sobie odpowiedziec najpierw na pytanie co jest dla cIebie wazniejsze: finanse czy zdrowie? Nie Ty jedna od poczatku ciazy musisz w domu siedziec. Ja dwa miesiace tylko pracowalam pomimo, że czułam się bardzo dobrze (na zwolnienie pposzlam przede wszystkim dlatego, ze moja praca byla bardzo ciezka po 12h, bez przerw itp. balam sie o malenstwo poniewaz zazwyczaj na poczatku ciazy najczesciej poronienia sie zdarzaja. Z tego co wiem czasami jest tak, ze te kobiety co pierwszy trymestr zle przechodza to drugi wspominaja wspaniale, wiec moze warto poczekac. Byc teraz na zwolnieniu, a pozniej byc moze sie poprawi i zawsze do pracy bedziesz mogla wrocic. Pamietaj , ze czas ciazy to praktycznie ostatni czas, kiedy mozna wypoczac bo ponoc pozniej juz tego czasu nie ma. No ale to chyba sama wiesz najlepiej bo masz juz coreczke :) Ja jestem juz ku koncowce rozwiazania mojej ciazy i powiem Ci ze mi czas na zwolnieniu zlecial bardzo, ale to bardzo szybko nawet nie wiem kiedy :) Ty masz coreczke wiec zawsze teraz wiecej czasu jej mozesz poswiecic, codzienne spacery, czytanie ksiazek, spotkania z kolezankami itp. Takze glowa do gory :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

' Ty masz coreczke wiec zawsze teraz wiecej czasu jej mozesz poswiecic, codzienne spacery, czytanie ksiazek, spotkania z kolezankami itp. Takze glowa do gory :)'

Jakby autorka byla w stanie robic co jej doradzasz to mysle, ze zadne L4 by jej nie bylo potrzebne ;-)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

B. o to wlaśnie chodzi, że autorka tego postu zamartwia się jak wysiedzi tyle czasu w domu bedac na zwolnieniu. Sama napisala, tutaj cytuje: Ile mozna siedziec przed tv.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

przeczekaj ten najgorszy moment i dopiero wroc do pracy, jezeli bedziesz w stanie. Moge Cie pocieszyc, ze tez wymiotowalam, do 14 tygodnia w sumie, ale jestem w 16 i na szczescie nawet mdlosci nie mam. Ja ze wgledu na swoje problemy z wczesniejszymi ciazami niestety jestem tez prawie od poczatku na zwolnieniu, wiec rozumiem Twoj bol, bo ja dodatkowo nie moge nawet za bardzo na spacery dluzsze wychodzic... Ale czego sie nie robi dla dziecka? Powodzenia, zawsze kieruj sie dobrem dziecka, nie pieniadze sa w zyciu najwazniejsze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

A ja radze porozmawiać z pracodawcą, miałam taką sytuacje jak Ty praca w centrum handlowym i mega wymioty. Moja szefowa wolała abym poszla na zwolnienie do końca ciąży niż co chwila zmieniać grafik szukać kto by mnie na daną zmiane zastąpił i wypłacać nadgodziny, a dotego w ciąży nie mogła mi wrzucać zmian 10h i 12h które są u nas podstawą. Faktycznie po trzech miesiącach wymioty przejdą, ale mogą sie zacząc inne problemy ja np miałam bóle w pachwinach że rano nie mogłam nogą ruszyć. Nie namawiam do zwolnienia lekarskiego tylko do pogadania bo Twoja niedyspozycja na pewno ma wpływ na innych. Jest tu wątek o pracodawcach którzy niechętnie zatrudniają kobiety, dlatego warto zapytać jak to druga strona widzi przy zwolnieniu powyżej 30 dni płaci zus a nie pracodawca. Warto być fair żeby mieć gdzie wrócić.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

Kasiu i tu masz racje w sumie. Teraz szefowa na glowie musiala stanac bo plany urlopowe, ja na l4 i tez mi sie wtdaje ze jak sobie juz wypracuja grafik to niechetnie bedzie chciala mnie spowrotem wlasnie przez akcje typu dni wymiotow u na gwalt szukanie zastepstwa. Ja kolo 20 mam juz moment ze tylko spanie mnie interesuje a zmiane do 21 trzeba pociagnac. Z drugiej strony, boje sie ze oszaleje tyle msc w domu, co prawda raz w tyg. Chce isc na angielski i dwa razy w tyg. Na zajecia dla kobiet w ciazy. Mam tez core 4 latka ktora jest przeszczesliwa ze mama nareszczie w domu, ale z mega aktywnej os. Czuje sie wykluczona z zycia. Do tej pracy wracac nie chce, chce porobic kursy i znalezc prace w bardziej sprzyjających godzinach, ale no nie umiem sie przestawic, ciezko mi bez tego codziennego obowiazku pracy, mimo ze nie ost. Mnie wypalila moja praca i chodzilam fo niej niechętnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

Smutna nie bądź smutna :) Rozumiem Twój dylemat ale też uważam, że także dla pracodawcy może być lepiej jeśli pójdziesz na zwolnienie. Nie jestem zwolenniczką tego, żeby od razu iść na L4 ale skoro źle się czujesz to się nie zastanawiaj. Jeżeli martwisz się tym, że będziesz się nudzić to pomyśl, że skoro to Twoje drugie dziecko to możesz już nigdy nie mieć okazji tak bezkarnie się ponudzić ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: l4 w ciąży

U mnie dodatkowo presje wywiera rodzina. W pierwszej ciazy wymiotowalam cale 9 miesiecy, pracowalam do konca, wymiotowalam na zapleczu biura, nie chcialam.odpuscic, zwolnic, nawet lecialam 14h w jedna strone na drugi koniec swiata. Niestety ost. Trymestr mialam nadcisnienie, cora uridzila sie niby w terminie ale z waga i rozwojem wczesniactwa, wazyla 2400. W tydzien po porodzie wrocilysmy do szpitala, bo nie jadla. Po pol roku znow szpital bo zapalenie pluc i tak raz na pol roku byl szpital lub choroba z ciezkim przebiegiem do teraz jest bardzo watla. Maz wbil sobie do glowy ze to wszystko wina tego ze nie odpoczywalam, ze ciagle gdzies biegalam, nie oszczedzalam sie i teraz nie chce slyszec o.mojej pracy o zmianach do 21, nie chce znow szpitali i tego co bylo na poczatku z pierwszym dzieckiem tym razem chce zebym odpoczywala, nie stresowala sie. Ja chyba tez mialabym do siebie zal gdyby znow bylo cos nie tak. Chyba musze sie jakos przestawic, zwolnic tepo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: l4 w ciąży

Tylko strasznie mi ciezko przestawic sie z zycia tak aktywnego na tak spokojne...tym bardziej ze jestem energiczna i ciagle musze cos robic. Nie bawi mnie wyszukiwanie zajec na sile. Ale akurat jest jedna rzecz za ktora chce sie zabrac, to moj angielski, moze z nim rusze ostro, wyznacze cel zeby poznac go na.poziomie komunikatywnym, tym bardziej ze chce totalnie zmienic zawod a angielski otworzy mi kilka mozliwisci. Od 3 lat obiecywalam sobie ze sie za niego wezme ale ciagly pospiech, praca, dom i zmeczenie zniechecaly mnie, teraz nie bedzie wymowki:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: l4 w ciąży

Z tego co się orientuję to wysokosc podstawy wypłaty na macierzyńskim to średnia z 12 miesięcy, z czego 10,11 i 12 muszą być bez żadnego L4. Więc jak już jesteś na L4 to musiałabyś 3 kolejne pełne miesiące pracować bezL4 żeby połączyli Ci ten miesiąc do macierzyńskiego. to takie tylko dodatkowe info jeśli mocno kalkulujesz czy najzwyczajniej "opłaca" Ci się być na L4
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

macierzyński a likwidacja firmy (4 odpowiedzi)

Witam, Mam nadzieję, że jakaś obeznana osoba w kwestiach pracowniczo-zusowskich wesprze mnie...

szukam niani Redłowo Wzgórze św. Maksymiliana (7 odpowiedzi)

Witam, poszukuję niani na okres wakacji dla dwójki dzieci, Syn jest samodzielny i w lipcu będzie...

krem nawilżający do twarzy (44 odpowiedzi)

Jaki krem jest dobry bo nie wiem jaki kupić używałam garniera ale mi nie służy i teraz mam taka...