lek. Krystian Paczkowski odradzam,co do reszty bardzo mili
W niedziele złapało mnie przeziębienie ,wiec w poniedziałek z samego rana udałem się do przychodni ,w rejestracji obsługa miła bardzo miła pani powiedziała że mam iść do chyba 204 wiec poszedłem ,tam przyjął mnie doktor zbadał dał receptę i życzył smacznego,pewnie zrobił to popisując się przed młodą kobietą chyba studentką , która u niego była .bez żadnego zwolnienia .widać z twierdził że pracownik fizyczny plus poniedziałek równa się kac mimo że od 11 lat nie miałem alkoholu w ustach ,poszedłem więc do pracy .w pracy oplułem i obsmarkałem wszystko wokół siebie .wieczorem w domu temperatura skoczyła mi do 39ciu ,i z rana udałem się do pracy wyglądając jak trup, tam po dwóch godzinach szef odesłał mnie do domu i dał tydzień urlopu ,szkoda że idzie to z mojego urlopu za co chciałem podziękować panu lek. .życzę mu też takiego urlopu jaki mi zaserwował .i odradzam wizytę u niego ,lepiej od razu wypisać urlop i napić się syropu z cebuli. dla niego pracownik fizyczny w poniedziałek to nie chory człowiek tylko skacowany, który chce wyłudzić zwolnienie.