lepiej? już było...
niestety, nie byłem w Kosie trochę czasu, ale ostatnio wizyta zmieniła
moje wcześniejsze zdanie o tym barze-bistro.
Kos stracił swój jeden z większy atutów - czyli ceny. za obecne
ceny,można spokojnie zjeść w wielu innych miejscach - tak to jest, jak
na EURO podnosi się ceny i już ... tak zostaje.
będąc w lokalu i czekają na zamówione danie, sam byłem świadkiem jak
z kilku osób, które tak weszły, po przejrzeniu karty meny, cztery osoby
wyszły bez zamawiania.
szkoda, bo był naprawdę dobry współczynnik cena/jakość, a teraz...
jedynie od niedzieli do czwartku po 19, kiedy za pół ceny...
moje wcześniejsze zdanie o tym barze-bistro.
Kos stracił swój jeden z większy atutów - czyli ceny. za obecne
ceny,można spokojnie zjeść w wielu innych miejscach - tak to jest, jak
na EURO podnosi się ceny i już ... tak zostaje.
będąc w lokalu i czekają na zamówione danie, sam byłem świadkiem jak
z kilku osób, które tak weszły, po przejrzeniu karty meny, cztery osoby
wyszły bez zamawiania.
szkoda, bo był naprawdę dobry współczynnik cena/jakość, a teraz...
jedynie od niedzieli do czwartku po 19, kiedy za pół ceny...