czy gdzieś jest taka lista?
gdzie mi nie wolno robić zakupów?

Yyyyy co? Możesz robić zakupy gdzie chcesz, nikogo nie obchodzi czym napędzane jest twoje auto.

Dokładnie zgadzam się

Z kad takie pytanie ktoś ci głupot naopowiadal

Co wy gadacie.. Są galerie gdzie nie można wjechać autem z LPG ;)

W Trójmieście chyba nie ma galerii handlowej posiadającej tylko parking podziemny w dodatku z zakazem wjazdu aut z LPG.

A Manhattan Madison Alfa centrum ...

słoiki jeszcze nie obeznane w Gdańsku stąd zapewne pytanie, gaz jest do kuchenek ale jak już zasilasz swój bolid podtlenkiem to parkuj na zewnątrz, wszystkie podziemne są anty gaz

Gaz do kuchenek powiadasz?zdziwilbys się jakie fury przyjezdzaja do mnie na montaż lpg

I to wlasnie najsmieszniejsze. Kup auto za 300 tys, i szukaj oszczednosci w paliwie, oponach, klockach itd.

No i co z tego, że za 300 tys zł? Jeżeli kierowca jeździ dużo, to gdyby miał lać benzynę to w tym samym budżecie na jeżdżenie na zakup samochodu zostałoby mu nie 300 tys zł a 100 tys zł lub mniej.

Silnik skalibrowany pod LPG może mieć więcej mocy, niż identyczny silnik skalibrowany pod 95. Gaz ma większą liczbę oktanową. Przy odpowiednim zapłonie i kompresji uda się wyciągnąć więcej koników.

Oktany nie mają większego wpływu na moc silnika...liczy się wartość opałowa paliwa a ta jest większa dla benzyny....więc nigdy ten sam silnik skalibrowany optymalnie pod "benzynę" nie będzie miał mniej koni niż ten sam skalibrowany pod lpg.

co ty pitolisz? a jak załadujesz sobie verve albo jakiegoś innego premium, co ma wiecej oktanow to co? jedzie tak samo? więcej ma "opału" w paliwie??

Biedaki których nie stać na instalacjie i wszelkiego rodzaju matoły maja zakodowane ze gaz jest do kuchenek. Ale to o tak postęp bo pierwsze pojazdy mechaniczne zasilane byly paliwem stałym węglem, drewnem. Polecam wiec tym od krytykowania lpg wsypać sobie w swoje szmelcwagieny i burakowozy kilka wiader węgla.

Typowy magik w krótkich spodenkach ;)

Gaz jest materiałem bardziej wybuchowym od benzyny a nikt normalny nie chce wylecieć w powietrze przy wycieku gazu z jakiegoś rzęch-trupa na kołach.

Zatrzymałeś się mentalnie na autach gaźnikowych gdzie LPG generowało problemy i czasach w których to paliwo faktycznie kojarzyło się z autami pokroju dojechanych astr f czy innych lanosow z całym szacunkiem dla nich a obecnie zupełnie inne auta jeżdżą po ulicach a instalacje są bardzo zaawansowane więc nie powielaj zasłyszanych stereotypow

nie masz co tego tlumaczyc zazdrosnym wlascicielom benzyniakow, ktorym zal d.. sciska bo ty zasuwasz za 2 zl za litr a oni za 5taka.

mam juz 4 auto zagazowane i hula jak ta lala :) super sprawa jak jestes ciagle w trasie.

Za to na gazie znacznie mniej przejedziesz km. niż na benzynie, bo szybciej silnik wyzionie ducha i szybciej zacznie olej łykać. O nieszczelnych zaworach już nie wspominać , co daje się zauważyć jadąc pod stromą górę.