Hmm ja bym chciała odtwarzacz MP3, ewentualnie ładną, porządną szkatułkę na bizuterię lub 1000 zł na koncie :) a w kwestii nierealnych chwilowo marzeń to działka i dom :)
zawsze planowaliśmy gromadke dzieci, ale wiadomo: KASA ... a raczej jej brak.
Dlatego obiecalismy sobie, że gdybysmy w totka jakimś cudem wygrali to byśmy zbudowali DDUUŻŻYY dom i wtedy chcielibyśmy stać się rodziną zastępczą dla większej grupki dzieci :)
Dobra książka,perfumy,ładna bielizna,nowa komórka...
A tak pozatym,pękam ze śmiechu czytając pomysły typu; pralka albo patelnia! Ale z Was kury domowe! Myślałam,że takie marzenia mają raczej nasze matki albo nawet babki...
Ja uwielbiam kupować garnki i inne takie naczynia :) bo uwielbiam siedzieć w kuchni, tzn. razem lubimy siedzieć w kuchni i pichcić pyszności...
A w tym roku pod choinką chciałabym znaleźć albo śliczną bieliznę (widziałam coś słodkiego w h&m) albo Davidoffa albo śliczny obraz w kolorach żólty/czerwony/pomarańczowy na ścianę do pokoju albo... trochę bym jeszcze powymieniała...
> Dobra książka,perfumy,ładna bielizna,nowa komórka...
> A tak pozatym,pękam ze śmiechu czytając pomysły typu; pralka
> albo patelnia! Ale z Was kury domowe! Myślałam,że takie
> marzenia mają raczej nasze matki albo nawet babki...
co ja chcialabym dostac pod choinke hmmm.....................?nie liczac mojego domku to mam jeszcze jedno zyczenie ale to bardziej do bociana niz mikolaja hi,hi
Mystic a wiesz, że kiedyś byłam też napalona na ten domek :)
Doszliśmy jednak do wniosku, że wszystko ładnie, pięknie, ale on nie dla nas, bo po co taki wielki! Dzisiaj robimy dla siebie prezent "od mikołaja" i kupujemy projekt z archonu "Dom w orlikach"-całkowicie zrezygnowaliśmy z projektu zawierającego łuki, bo są one niefunkcjonalne. Oczywiście czeka nas jeszcze kilka zmian w naszym projekcie, ale to pikuś....
ja chce miec cala rodzine w jednym miejscu rodzice mieli by dol a ja gore a moj brat i siostra jak przyjerzdzaja do polski to tez mieliby swoje miejce w tym domu dlatego wybralam ten projekt bo byloby tam miejce dla wszystkich a na projektach sie nie znam moze kiedys jak sie uda zdobyc kase bedzie to zupelnie inny projekt:)
pmadzia nie bądź taką pesymiastką, trzeba wierzyć w marzenia, ja wiem, że część z nich jest nierealna, ale nigdy nie wiadomo co się w życiu przytrafi, ja też wiele razy mówiła, że tego nigdy nie będę miała, tamtego nigdy nie osiągnę, a tu proszę!!wiesz jak wiele rzeczy niemozliwych stało się możliwych, sama w szoku jestem:)nie dołuj tak, będzie dobrze!!
wiem Madzia, wiem o czym piszesz, przynajmniej tak mi się wydaje...nie znam sprawy dokładnie i nie chcę się wtrącać, ale myślę, że jakaś nadzieja jeszcze jest:)